tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post6700014311489894314..comments2023-09-20T11:30:21.910+03:00Comments on Igulec i jego zrzędliwy matulec: Lalka? Dla CHŁOPCZYKA?! Tak!Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-66541936601219640852012-05-10T23:23:13.460+03:002012-05-10T23:23:13.460+03:00Świetny post, a lalka najpiękniejsza. Brawo za pod...Świetny post, a lalka najpiękniejsza. Brawo za podejście!Agatahttps://www.blogger.com/profile/16959930672366775289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-81341288678600261822012-05-05T23:44:45.052+03:002012-05-05T23:44:45.052+03:00Jesli spodobala Ci sie ta, to zapisuj sie na liste...Jesli spodobala Ci sie ta, to zapisuj sie na liste oczekujacych... Wystarczy popatrzec na lalke, a wiadomo, ze lista dluga. Www.lalinda.pl :) <br />W tych lalkach wlasnie ta, jak to okreslilas "normalnosc", dzieciecosc, przytulankowosc mnie urzekla. Brak sterczacego, plastikowego biustu i spodlatarniowego makijazu to zdecydowany atut ;)Matka Kwiatkahttps://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-6446028346480367542012-05-05T22:39:39.974+03:002012-05-05T22:39:39.974+03:00Fajny, ciekawy pomysł z tą lalką. W ogóle śliczna,...Fajny, ciekawy pomysł z tą lalką. W ogóle śliczna, a przy tym taka normalna... Pewnie za rok będę też szukała dla Jasia lalkowego przyjaciela... To ważna myśl z tą tandetą i pięknem... Życzę sobie takiej uważności...Hubenkowa Mamahttps://www.blogger.com/profile/06520651591774254051noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-21126661420611090062012-05-04T14:45:59.018+03:002012-05-04T14:45:59.018+03:00odpadłam przy wizji Ostrej w szpilach na drzewie :...odpadłam przy wizji Ostrej w szpilach na drzewie :) a ja chciałam być stolarzem. książkę znalazłam nawet w mojej ulubionej księgarni... i dodałam do notatnika! dzięki! :*<br />rozpinać, zapinać, rozpinać, zapinać wieczór w wieczór, bez zmian ;)Matka Kwiatkahttps://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-58143994380354371132012-05-03T08:36:11.372+03:002012-05-03T08:36:11.372+03:00U nas to jakoś od samego początku samo się działo....U nas to jakoś od samego początku samo się działo. Może dlatego, że ja sama jestem taka pomiędzy. Ostra do trzeciego roku życia była płciowo nie do zidentyfikowania: bure portki, czapka z daszkiem. Dopiero przedszkole uświadomiło jej istnienie koloru różowego i "dziewczyńskości" jako zjawiska opozycyjnego w stosunku do "chłopackości". Dziś ma Ostra pół na pół - umalowana królewnowską szminką z Rossmana łazęguje po drzewach i gra w nogę nie gorzej niż koledzy. I balet kocha i tańczy, i na gitarze gra i kolejkę swą ukochaną z torów kuuupą rozklada po chałupie od czasu do czasu. Chce być astronautą i baletnicą, panią od żłobka i archeologiem. I pojęcia nie ma i mieć nie będzie (już ja nad tym usilnie pracuję) jak trudno wydobyć się ze studni stereotypów - wiem, bom się o własnych siłach już jako dorosła kubita wydobywała.<br />A podczas gdy Ostra w moich szpilkach usiłuje wleźć na okoliczne drzewo, Klomszczel wozi kosiarką Jej ukochana lalkę tudzież wypasa morską śfinkę.<br />I tak mam być.<br />A z książek jeszcze ta fajna: <br /><br />http://www.gwp.pl/9582,.html<br /><br />Miłego rozpinacia i zapinacia, i zapinacia i rozpinacia i...;)co autor chciał przez to powiedzieć | pani nietresta czytahttps://www.blogger.com/profile/02681348913792331530noreply@blogger.com