tag:blogger.com,1999:blog-21288229982658570132023-11-16T12:47:38.283+02:00Igulec i jego zrzędliwy matulecBlog o hodowli dziecięcia ekspresyjnego, z dala od kraju ojczystego. A od czasu do czasu o pasji, jaką jest fotografia.Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.comBlogger306125tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-24235335038539311312016-03-01T23:51:00.002+02:002016-03-01T23:51:23.009+02:00Krówki z masła migdałowego<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Kuchnia alergika nie jest łatwa, co wiedzą chyba wszystkie mamy, gotujące dla małych ludzi ze szczególnymi wymaganiami. Przepis, którym chcę się dziś podzielić, pochodzi z książki "The hormone reset diet" Sary Gottfried. Wszystkie do tej pory wypróbowane potrawy tej autorki mnie zachwycają.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Deser jest bez mąki, żółtek oraz cukru :) Dodatkowym atutem tej przekąski jest to, że nie wymaga ona pieczenia. <strong style="box-sizing: border-box;">Wspaniały deser bez wyrzutów sumienia!</strong></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Składniki:</strong></div>
<ul style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin: 0px 0px 1.5rem 3rem; padding: 0px;">
<li style="box-sizing: border-box;">3 tabliczki <strong style="box-sizing: border-box;">czekolady</strong> 100% (100 g)</li>
<li style="box-sizing: border-box;">2 łyżki stołowe nierafinowanego <strong style="box-sizing: border-box;">tłuszczu kokosowego</strong></li>
<li style="box-sizing: border-box;">2 łyżeczki ekstraktu z <strong style="box-sizing: border-box;">wanilii</strong></li>
<li style="box-sizing: border-box;">1,5 filiżanek (200 ml) <strong style="box-sizing: border-box;">xylitolu</strong> z brzozy</li>
<li style="box-sizing: border-box;">1 filiżanka pełnotłustego <strong style="box-sizing: border-box;">mleka kokosowego</strong></li>
<li style="box-sizing: border-box;">1,5 filiżanki organicznego, niesłodzonego, tłoczonego na zimno <strong style="box-sizing: border-box;">masła migdałowego</strong>*</li>
</ul>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
*Można też użyć masła z orzechów macadamia lub nerkowca.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Sposób przygotowania:</strong> Połam czekoladę na mniejsze kawałki i rozpuść w kąpieli wodnej z olejem kokosowym. Dodaj pół filiżanki xylitolu i łyżeczkę ekstraktu z wanilii, zamieszaj. Następnie wyłóż płytkie naczynie do pieczenia papierem i wylej na nie czekoladę. Umieść w zamrażarce na 30 minut. W czasie gdy czekolada zastyga, połącz resztę cukru brzozowego z wanilią, mlekiem kokosowym i masłem migdałowym na jednolitą masę, wylej na stwardniałą już czekoladę i włóż naczynie do zamrażalnika na godzinę.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Po wyjęciu pokrój na kawałki, podawaj zimne, prosto z zamrażalnika.</div>
<div>
<br /></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-47605469952813781442016-01-31T14:56:00.000+02:002016-01-31T15:19:38.047+02:00Islandia - czy da się przeżyć zimę na Lodowej Wyspie?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOVFL7t-Qy8K-QvWA6ErR5vjBNFvJTyHW8eyRDbBXRimv8HWx38H_P0VouzUYEYhCpnTToiLBFyitsaJ2BAXvyQXDqXGAG8laEKroOhl_L1IwMPcuZkPATKqyNyHep3x-bvgqk1SGD3w/s1600/IMG_7649.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOVFL7t-Qy8K-QvWA6ErR5vjBNFvJTyHW8eyRDbBXRimv8HWx38H_P0VouzUYEYhCpnTToiLBFyitsaJ2BAXvyQXDqXGAG8laEKroOhl_L1IwMPcuZkPATKqyNyHep3x-bvgqk1SGD3w/s640/IMG_7649.jpg" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Islandia, zima. Najkrótszy dzień zeszłego roku, 22 grudnia 2015, miał 4 godziny i 7 minut. Wiem, to krótko. Słońce wzeszło o 11:23 :) , by po chwili zajść (była wtedy dokładnie 15:30). Dziś dzień miał już prawie 7 godzin i jest to oczywiście odczuwalna różnica. Popatrzcie zresztą sami: <a data-mce-href="http://www.timeanddate.com/sun/iceland/reykjavik?month=1&year=2016" href="http://www.timeanddate.com/sun/iceland/reykjavik?month=1&year=2016" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">długość dnia w Reykjavíku</a> :) Zimą jest naprawdę ciemno, a wszyscy, którzy wiedzą, że mieszkamy na Islandii, zadają nam ciągle to samo pytanie: <strong style="box-sizing: border-box;">"Jak wy tam dajecie radę zimą?"</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Zimy islandzkie są ciemne, raczej zimne, o pogodzie zmiennej, zasypującej wyspę śniegiem, zalewającej deszczem, owiewającej silnymi wichrami. Raz są przymrozki lekkie, raz (rzadziej niż myślicie) potężne, raz odwilże, raz słońce, a raz chmury. Jest zmiennie i ciekawie. Ale jak my sobie dajemy radę? Właściwie ja nie widzę problemu. Uwielbiam ciepło, ale... Lubię też zimno i mróz, a najbardziej lubię śnieg. Przeszkadzała mi przenikliwa do szpiku kości, niezdecydowana zimowa wilgoć bez przymrozków w Wielkiej Brytanii, orzeźwiający mróz Islandii zwyczajnie mi odpowiada. Chyba dlatego, że ta pogoda mimo wszystko bardziej przypomina polski klimat, choć jest cieplej. Potężne wiatry sprawiają, że wyjścia są interesujące i z ulgą zamyka się za sobą drzwi, jeszcze bardziej doceniając przytulne ciepło domowego zacisza. Nie przeszkadza mi ciemność - i w Polsce zimą wstaje się gdy za oknem jest ciemno, tu różnica jest taka, że czarna noc jest do 10-11 przed południem, ale to nie ma szczególnego znaczenia, przynajmniej dla mnie. Zimy są odczuwalnie cieplejsze niż w Polsce, no chyba że wieje. Im mocniej wieje, tym jest ciężej wytrzymać dłużej na dworze.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/dsc1084.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/dsc1084.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="_DSC1084" class="alignnone size-full wp-image-2327" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/dsc1084.jpg" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/dsc1084.jpg" height="1329" style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-style: italic; height: auto; margin: 0.375rem 0px 1.5rem; max-width: 100%;" width="2000" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Zimy nie są bezpieczne</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Nie słyszałam wprawdzie o wypadkach spowodowanych spadającymi soplami lodu, nie ma tu drzew, a domy są niskie, więc wichury nam nie straszne. Czasem latają trampoliny i meble ogrodowe, ale wichry szczególnych spustoszeń nie powodują. Rzadko słyszy się o zerwanych dachach. Poza tym mamy fajne serwisy pogodowe (najpopularniejsza strona to ta: <a data-mce-href="http://www.vedur.is/vedur/spar/thattaspar/#teg=vindur" href="http://www.vedur.is/vedur/spar/thattaspar/#teg=vindur" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">pogoda vedur.is wiatry</a>, <a data-mce-href="http://www.vedur.is/vedur/spar/thattaspar/#teg=hiti" href="http://www.vedur.is/vedur/spar/thattaspar/#teg=hiti" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">pogoda vedur.is temperatura</a>), a w przypadkach huraganów dostajemy smsy o tym, że należy zabezpieczyć otoczenie domów i z nich nie wychodzić. Dzięki temu czuję się dobrze zaopiekowana i bezpieczna. Przyjemnie jest dostać rano wiadomość, że z powodu pogody wszystkie placówki bedą zamknięte, więc nie idziemy do pracy. Albo skończyć pracę wcześniej, bo jest zagrożenie huraganem i potężną śnieżycą. Ale drogi... Tu zaczyna się problem. Nie chodzi o odśnieżanie. Jakoś islandzcy drogowcy nigdy nie są zaskoczeni zimą i zawsze na czas odśnieżają ulice, drogi i drożynki, ale czasem niestety jest to prawdziwa walka z wiatrakami. Bo na Islandii wieje. Więc śnieg, który już spadł, jest potem przewiewany z miejsca na miejsce. Śnieg plus wiatr daje efekt prawdziwego wyzwania. Jeśli wieje lekko, na drogach tworzą się charakterystyczne śniegowe dymki - całość sprawia wrażenie, jakby jezdnia była płynącą w bok białą rzeką. Jeśli wieje potwornie mocno, możemy przypadkiem znaleźć się w przerażającej, śniegowej zamieci, gdzie jedzie się ze 20 km/h wytrzeszczając oczy w białej próżni. W najgorszym wypadku drogi są zamykane. Ale nie zapominajmy o zmienności pogody. Jeśli spadnie deszcz lub ociepli się, co zdarza się czasem kilkanaście, a czasem kikadziesiąt razy każdej zimy, pokrywa śnieżna zmienia się w grubą warstwę lodu. Na szczęście można jeździć na oponach z kolcami, wskazane jest też włączenie napędu na 4 koła, o ile to możliwe. Mimo wszystko człowiek uzbrojony w całkowity brak zaufania w warunki pogodowe może się nieprzyjemnie zdziwić. Warto korzystać z serwisu drogowego, by sprawdzić przejezdność naszej trasy, link tu: <a data-mce-href="http://www.vegagerdin.is/ferdaupplysingar/faerd-og-vedur/sudvesturland/sudvest1.html" href="http://www.vegagerdin.is/ferdaupplysingar/faerd-og-vedur/sudvesturland/sudvest1.html" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">vegagerdin</a>, na drogach porozstawiane są też kamery robiące zdjęcia, więc możemy naocznie sprawdzić stan dróg, o tu: <a data-mce-href="http://www.vegagerdin.is/ferdaupplysingar/vefmyndavelar/sudvesturland" href="http://www.vegagerdin.is/ferdaupplysingar/vefmyndavelar/sudvesturland" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">zdjęcia</a>. Gdy jedzie się po zaśnieżonej lub oblodzonej islandzkiej drodze, co rusz widać jakiś samochód, który wypadł z drogi i czeka na swojego właściciela zasypany śniegiem.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="Islandia zima" class="alignnone size-full wp-image-2328" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima.jpg" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima.jpg" height="640" style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-style: italic; height: auto; margin: 0.375rem 0px 1.5rem; max-width: 100%;" width="3840" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Jak przeżyć ciemności</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Z wieloletniego doswiadczenia mogę powiedzieć, że widzę wyraźną zależność - nasz odbiór zimy a to, jak nam się układa życie, a szczególnie praca. Może być strasznie i dołująco, ale gdy wokół dzieją się miłe rzeczy, otaczają nas fajni ludzie, a praca jest przyjemna - żadna zima nie jest straszna. Przecież można iluminować dom bez ograniczeń, ozdobić go z zewnątrz światełkami, zapalać świeczki. W końcu tym przytulniej jest w środku, im ciemniej i zimniej na zewnątrz. A im ciemniej na zewnątrz, tym lepiej się śpi :)</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Islandia zimą - czas na zorze</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Właśnie, zorze. Grupy turystów wykupują wręcz pakiety wycieczkowe, opierające swe oferty na oglądaniu i fotografowaniu zórz polarnych. Muszę Wam powiedzieć, że zorze są czymś, co kocham chyba najbardziej. Czy spoglądam przez okno, czy odsrywam pieska, magicznie falujące na niebie świetliste firanki robią na mnie wrażenie takie samo jak na poczatku mojej islandzkiej przygody. Czasem są ledwo widoczne, zielonkawe, a czasem rozświetlają całą okolicę szaloną grą na nieboskłonie, nieustannie migocą, zmieniając położenie i kolory. Człowiek może stać z zadartą głową godzinami i nadal czuć się nienasycony widowiskiem. Prognoza zorzowa jest oczywiście ważnym elementem naszego portalu pogodowego: <a data-mce-href="http://www.vedur.is/vedur/spar/nordurljos/" href="http://www.vedur.is/vedur/spar/nordurljos/" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">vedur.is zorze</a> :)</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/img_2099.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/img_2099.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="Islandia zima" class="alignnone size-full wp-image-2337" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/img_2099.jpg" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/img_2099.jpg" height="1304" style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-style: italic; height: auto; margin: 0.375rem 0px 1.5rem; max-width: 100%;" width="2000" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Zimno, Islandia i ubrania</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
No cóż, polska miastowa moda zimowa na nic tu się nie zda. Piękne płaszczyki, dobrane pod kolor szale i urocze zimowe botki są wprawdzie śliczne, ale kompletnie nieużyteczne przy zamieciach, sztormowych wiatrach, czy zacinających, lodowatych deszczach. Najlepsze są kombinezony, ubierają się w nie niektórzy dorośli, a także wszystkie (wietrzone oczywiście codziennie) dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Dla mnie porządne buty, dobra kurtka, dobre rękawice i spodnie narciarskie są nieodzowne i sprawiają, że wychodzę w każdą pogodę. Nic nie stoi na przeszkodzie, by kurtka była ładna, ale przede wszystkim ubrania muszą być ciepłe, nieprzemakalne i użyteczne. Islandczycy wydaja małe fortuny na ubrania wierzchnie. I oczywiście wszyscy noszą wełniane swetry o charakterystycznych wzorach, wełniane skarpety i wełniane rękawice, dziergane opętańczo w zimne, długie wieczory. W domach i placówkach jest przyjemnie ciepło, żeby nie powiedzieć - gorąco. Moim zdaniem zimy nie da się przeżyć bez butów z kolcami, które noszę radośnie nawet w stolicy. A dlaczego? Otóż dlatego:</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Jak Islandczycy dają sobie radę z zimą?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Podchodzą do niej z typowo południowym luzem. Tu się nie odśnieża, nie sypie piaskiem czy solą. A jeśli już, to rzadko. Islandia jest zupełnie nieprzystosowana dla pieszych, to kraj, w którym chodniki są rzadkością. Nieodśnieżone ścieżki to norma, zresztą odśnieżone i tak zaraz zostanie zawiane, więc po co to robić? Nieodgarnięte chodniki i parkingi zalane deszczem zamieniają się w fantazyjne lodowiska pokryte grubą warstwą roztopionego i zamarzniętego eks-śniegu, czasem przypominającego gładką, szklaną taflę, a czasem dziwacznie pofałdowanego. Dzieci mają uciechę, od małego ćwiczą równowagę i zaufanie do swojego ciała. Wypadki zdarzają się tu rzadko, nawet niektórzy staruszkowie nie odczuwają potrzeby używania kijków do chodzenia, o kolcach pod butami nie wspominając. Gdyby tak wygladała Polska, ludzie pozamykaliby się w domach, a do sądów płynęły morza skarg. Islandczycy czekają na wiosnę bez mrugnięcia okiem, nawet jeśli po parkingu muszą iść na czworakach.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima2.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima2.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="Islandia zima2" class="alignnone size-full wp-image-2329" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima2.jpg" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2016/01/islandiazima2.jpg" height="640" style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-style: italic; height: auto; margin: 0.375rem 0px 1.5rem; max-width: 100%;" width="3840" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Zima jest tu, jak już wspomniałam, ciekawa. Jest też dłuższa, i to znacznie, niż polska, poprzedzona chwilową jesienią, a zakończona późną, majową, błyskawiczną wiosną. I zupełnie mi ta zima nie przeszkadza, nie męczą ciemności, niestraszne mi wichury. Na pytanie "Jak wy tam możecie dać radę zimą?" mam ochotę odpowiedzieć: "Bez problemu. Pytanie jak wytrzymuję lato", ale to już inna historia... Szalona zima i przytulne domowe pielesze doskonale nadają się na długie medytacje i leczenie (po)letniej depresji pod ciepłym, wełnianym i lekko gryzącym kocykiem :)</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Moi kochani znajomi o islandzkiej zimie mówią tak:</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Ania: <em style="box-sizing: border-box;">"Mam do zimy stosunek taki, jak do wszystkiego na Islandii - albo się przywyczaisz, albo dostaniesz wrzodów z marudzenia. A zima jak zima. Jest jaka jest, trzeba przeżyć, ciepło się ubrać i mieć dobre kalosze. No ale dzięki niej mamy zorze! Mnie lato bardziej wkurza, a raczej jego brak."</em></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Monika: <em style="box-sizing: border-box;">"Kocham ją... Uwielbiam górę Esję w bielutkiej pierzynce, zorze pełne tęczy. Nawet gdy obcas ślizga mi się na lodzie albo gdy moje pupsko ląduje w lodowatej chlapie."</em><br />
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br /></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Ania: <em style="box-sizing: border-box;">"Jest piekna, ale stanowczo za długa. W sumie ciężko mi coś miłego powiedzieć, bo nie jestem zwolenniczką białego koloru</em> :) <em style="box-sizing: border-box;">"</em></div>
<em style="box-sizing: border-box;"></em><br />
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Aga: <em style="box-sizing: border-box;">"Z punktu widzenia turysty islandzka zima jest piękna i malownicza. Z punktu widzenia mieszkańca - ciężka i przede wszystkim bardzo długa."</em></div>
<div>
<em style="box-sizing: border-box;"><br /></em></div>
</div>
<div>
<em style="box-sizing: border-box;"><br /></em></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-16359526587817287512015-12-17T19:36:00.002+02:002015-12-17T19:36:12.959+02:00Ignaś gada<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik4SP1g7AEey2CtWrufh45NWH4UR18EhZa7iiej_Dn6u7H3O_J-2uyiCHFNfcEA2ukdo_caKl9UuHtUTRnInHCAiynvpfmN01wlhkm5Tshuxdgil_qGTMQjVDOFQ2m2VcOpYstkJzhHg/s1600/image+%252844%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik4SP1g7AEey2CtWrufh45NWH4UR18EhZa7iiej_Dn6u7H3O_J-2uyiCHFNfcEA2ukdo_caKl9UuHtUTRnInHCAiynvpfmN01wlhkm5Tshuxdgil_qGTMQjVDOFQ2m2VcOpYstkJzhHg/s640/image+%252844%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Ignaś płacze rozpaczliwie, gdyż na środkowym palcu prawej dłoni ma mikroskopijną rankę. Boli go bardzo, panicznie boi się śmiertelnie poważnej operacji przyklejenia plastra, popłakuje krokodylimi łzami i nie jest w stanie zająć się niczym poza myśleniem o swojej ranie. Dzień chyli się ku końcowi w płaczliwej atmosferze, w końcu udaje mi się namówić potomka na uszykowanie się do spania. Pomagam mu zdjąć ubranie, nałożyć pastę na szczoteczkę, wyszorować kły i umyć buzię i ręce, gdyż sam z powodu kontuzji nie jest w stanie tego zrobić. Po umyciu zębów Ignaś wybucha na nowo płaczem i stwierdza:</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- Nie chcę, żeby życie tak wyglądało, że ludzi coś może <strong style="box-sizing: border-box;">tak</strong> boleć!</div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
***</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igulek bawi się gadającą mapą świata. Znajduje Rosję, a mapa odpytuje go:</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- Czy chcesz dowiedzieć się więcej?</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- Tak! - podnieca się Ignaś.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- "Rosja jest najwiekszym państwem na świecie" - oznajmia mapa i cichnie.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- Nie!!! - wykrzykuje zdruzgotany Igi - To za mało, ja chcę dowiedzieć się więcej, nie tylko tego, że Rosja to największe państwo!</div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
***</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Słuchamy kolęd. "... bo ubooogaaa byłaaa, rąbek z głooowyyy zdjęęęła" słyszymy z głośników, co skłania mnie do zadania pytania:</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- Ignasiu, a co to znaczy "była uboga"?</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- To, że była u swojego taty, boga - odpowiada bez wahania Ignaś.</div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
***</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Znowu będzie religijnie, to chyba przez zbliżające się święta. Ignaś płacze.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- Zdzisiu, co się stało? - pytam zalanego łzami potomka.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
- Jezus umarł i nie mogę go przytulić!!!</div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
***</div>
<div class="wpview-wrap" data-wpview-text="%5Bembed%5Dhttps%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3D2O0wC7fSM8U%5B%2Fembed%5D" data-wpview-type="embed" style="-webkit-user-select: none; border: 1px solid transparent; box-sizing: border-box; clear: both; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 16px; position: relative; width: 1398.86px;">
<div class="wpview-selection-before" style="-webkit-user-select: text; border: 0px; box-sizing: border-box; clip: rect(1px 1px 1px 1px); height: 1px; left: 0px; margin-bottom: 1.5rem; outline: 0px; overflow: hidden; padding: 0px; position: absolute; top: 0px; width: 1px; z-index: -1;">
<br /></div>
<div class="wpview-body" style="-webkit-user-select: none; box-sizing: border-box;">
<div class="wpview-content wpview-type-embed" style="-webkit-user-select: none; box-sizing: border-box;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/2O0wC7fSM8U/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/2O0wC7fSM8U?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<span class="embed-youtube" style="-webkit-user-select: none; box-sizing: border-box; display: block; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="true" class="youtube-player" frameborder="0" height="570" src="http://www.youtube.com/embed/2O0wC7fSM8U?version=3&rel=1&fs=1&showsearch=0&showinfo=1&iv_load_policy=1&wmode=transparent" style="-webkit-user-select: none; box-sizing: border-box;" type="text/html" width="960"></iframe></span><div class="wpview-overlay" style="-webkit-user-select: none; bottom: 0px; box-sizing: border-box; left: 0px; position: absolute; right: 0px; top: 0px;">
</div>
</div>
</div>
<div class="wpview-selection-after" style="-webkit-user-select: text; border: 0px; box-sizing: border-box; clip: rect(1px 1px 1px 1px); height: 1px; left: 0px; margin-bottom: 1.5rem; outline: 0px; overflow: hidden; padding: 0px; position: absolute; top: 0px; width: 1px; z-index: -1;">
<br /></div>
<div>
<br /></div>
</div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-25640232450602271742015-12-14T00:44:00.002+02:002015-12-14T00:44:47.630+02:00"Grzeczna" Gro Dahle, Svein Nyhus<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT4CAZSGjNM3YrgPx5Fa1vbWcUwg4hdvURzwtqKfdPvoB-qUU4fNLPeWmKPwPRfzcQkFCnoBVsbbkVxSnCPX4Ws99bhKwv2ejdy2DEeTlq8WvfmywF00vz32kAgM1nTd0OqP0fUWECHQ/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT4CAZSGjNM3YrgPx5Fa1vbWcUwg4hdvURzwtqKfdPvoB-qUU4fNLPeWmKPwPRfzcQkFCnoBVsbbkVxSnCPX4Ws99bhKwv2ejdy2DEeTlq8WvfmywF00vz32kAgM1nTd0OqP0fUWECHQ/s640/1.jpg" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
"Bądź grzeczny!" mówi się dzieciom. "Jeśli nie będziesz grzeczna, nie dostaniesz nic od świętego Mikołaja" straszy się inne. "Byłeś grzeczny? Nie płakałeś?" uznają niektórzy za stosowne zapytać dziecko wychodzące ze szpitala.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Niektóre dzieci rzeczywiście są grzeczne. Tak jak Lusia. Tak cichutkie, że aż niesłyszalne. Czyściutkie tak bardzo, że aż przejrzyste. Układne do tego stopnia, że aż nieinteresujące. Budzące aprobatę, ale skłaniające do zupełnego ich ignorowania. Lusia świeci przykładem. Jest ideałem, nie przeszkadza, robi to, czego się od niej wymaga, jest zawsze urocza, usmiechnięta, a na dodatek ma najczystsze paznokcie w całym Wszechświecie. Jest ładna, wszystko ma ładne i wszystko robi ładnie.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/2-e1449876751169.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/2-e1449876751169.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class=" size-full wp-image-2274 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/2-e1449876751169.jpg" height="427" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/2-e1449876751169.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/3-e1449876820521.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/3-e1449876820521.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class=" size-full wp-image-2275 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/3-e1449876820521.jpg" height="427" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/3-e1449876820521.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a>Ale Lusia, zajęta spełnianiem wymagań innych, zgubiła siebie. Stała się niewidzialna. Dopiero gdy zniknęła i zabrakło jej, tego żywego, ślicznego, idealnego mebelka, została zauważona.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/4-e1449877144539.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/4-e1449877144539.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class=" size-full wp-image-2276 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/4-e1449877144539.jpg" height="320" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/4-e1449877144539.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/5-e1449877185387.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/5-e1449877185387.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class=" size-full wp-image-2277 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/5-e1449877185387.jpg" height="469" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/5-e1449877185387.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Ale Lusia kryje w sobie wielką siłę, siłę, której nie znalazły żadne inne dziewczynki, które tak jak ona utknęły w metaforycznej ścianie. Lusia toruje im drogę jak prawdziwy młot, tur i ostre nożyce. I już nie jest śliczna i pilna. Jest potargana, wściekła, głośna, głodna jak stado wilków i... prawdziwa. A przede wszystkim - jest widoczna. Także dla siebie samej.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/6-e1449936115465.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/6-e1449936115465.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class=" size-full wp-image-2294 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/6-e1449936115465.jpg" height="396" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/6-e1449936115465.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
"Grzeczna" to książka wyjątkowa. Wyjątkowy jest jej język, który elektryzuje dziecko i zachęca do czytania znów, i znów, i znów. Wyjątkowe są rytm i porównania, przemawiające do wyobraźni małego słuchacza. Wyjątkowe są ilustracje, zmieniające się z miękkich, uroczych i delikatnych (jak Lusia) w ostre, krzyczące i dłubiące w nosie (jak Lusia). Wyjątkowe jest przesłanie - dla dzieci, by nie zatracały siebie oraz dla rodziców, zmęczonych może czasem ekspresyjnością swoich pociech.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/8-e1449940809611.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/8-e1449940809611.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class=" size-full wp-image-2297 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/8-e1449940809611.jpg" height="396" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/8-e1449940809611.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Nie oceniajcie "Grzecznej" po cukierkowej okładce. I nie spodziewajcie się ładnej opowiastki, słodkich ilustracji (przez całą książkę), banalnego przekazu, kotków i landrynek. To książka, która wali w łeb, oczarowuje, trąca ubrudzonym paluchem, trochę przeraża, mocno zaciekawia, zapiera dech, a niektórych skłania do pogardliwego uniesienia brwi, a może nawet parsknięcia herbatą. Nie spodoba się każdemu. A jednak jest niezwykle ważna i potrzebna!</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/7-e1449940777363.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/7-e1449940777363.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class=" size-full wp-image-2296 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/7-e1449940777363.jpg" height="396" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/12/7-e1449940777363.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a>Książka polecana przez Ignasia. W 2002 roku otrzymała <a data-mce-href="https://en.wikipedia.org/wiki/Brage_Prize" href="https://en.wikipedia.org/wiki/Brage_Prize" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">nagrodę literacką Brage</a> za najlepszą książkę dziecięcą. Nie dziwi mnie to.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br style="box-sizing: border-box;" /></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<strong style="box-sizing: border-box;">"Grzeczna"</strong></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Gro Dahle, Svein Nyhus</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Wydawnictwo eneduerabe, Gdańsk 2010</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<a data-mce-href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/103214/grzeczna" href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/103214/grzeczna" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">Lubimyczytac.pl "Grzeczna"</a></div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
Wpis powstał w ramach III już edycji projektu <a data-mce-href="https://dzikajablon.wordpress.com/2015/10/12/przygody-z-ksiazka-3-blogi-w-projekcie/" href="https://dzikajablon.wordpress.com/2015/10/12/przygody-z-ksiazka-3-blogi-w-projekcie/" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">"Przygody z książką"</a> dzikiej jabłoni.</div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="książki dla dzieci" class="alignnone size-full wp-image-1732" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg" height="248" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; font-style: italic; height: auto; margin: 0.375rem 0px 1.5rem; max-width: 100%;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
Do książki pozostaje mi dodać jedynie link do dawnego tekstu pt. <a data-mce-href="http://icyignacy.pl/uczulenie-na-grzeczne-dzieci/" href="http://icyignacy.pl/uczulenie-na-grzeczne-dzieci/" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">"Uczulenie na grzeczne dzieci"</a>.</div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
<br /></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-40277821388257064892015-12-12T19:27:00.002+02:002015-12-12T19:27:11.702+02:00Powrót do pracy a karmienie piersią<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWB3eghm7IfyeibbCvqIXPude_7hhW9Kvo6wnLJ9L9u9VNhp4Bf86OTX1oDno4YZGieR4n6kjjNZBFbDjvTwGV8QK4Gz_4qqp4BSM-WErGfr1KS7oR_lS9eY3lm9mUJrwVIJRUDPLsnA/s1600/shutterstock_332360324.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWB3eghm7IfyeibbCvqIXPude_7hhW9Kvo6wnLJ9L9u9VNhp4Bf86OTX1oDno4YZGieR4n6kjjNZBFbDjvTwGV8QK4Gz_4qqp4BSM-WErGfr1KS7oR_lS9eY3lm9mUJrwVIJRUDPLsnA/s640/shutterstock_332360324.jpg" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Niezależnie od tego, czy powrót do pracy wzbudza w mamie stres czy ulgę, wiele z nas zadaje sobie pytanie o przygotowanie dziecka na tę zmianę. Co z karmieniem? Z drzemkami? Jak dziecko zniesie rozłąkę i jak najbardziej ułatwić mu ten trudny czas?</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">"Wracam do pracy. Jak i kiedy odzwyczaić dziecko od piersi?"</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
W tym artykule chcę poruszyć wyłącznie temat powrotu do pracy w kontekście karmienia piersią. Dlaczego? Dlatego, że panuje ogólne przekonanie, że dziecko należy odstawić jeszcze przed powrotem do pracy, gdyż nie da się karmić i pracować. Uważa się również, że karmienie naturalne utrudnia opiekę nad dzieckiem tymczasowym opiekunom. Popularne jest również zdanie, że w pewnym momencie dziecko należy przestawić na karmienie butelką i sztuczną mieszanką, czemu przyklaskują koncerny produkujące mieszankę mlekozastepczą.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Powrót do pracy - czy trzeba odstawiać?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Nie. Praca zawodowa nie stoi na przeszkodzie w karmieniu piersią. Karmienie naturalne pozwala na powrót do pracy czy oddanie dziecka pod opiekę innej osoby lub placówki. Pierś jest traktowana często jako przeszkoda w spokojnym przystosowaniu się do zmiany przez dziecko. Zapomina się tu o pewnej niezwykle istotnej kwestii - dziecko, karmione naturalnie czy nie, nadal jest do mamy niezwykle przywiązane. I zawsze będzie przeżywało rozłąkę. Z pewnością jednak karmienie piersią przed pracą będzie miłym pożegnaniem dla obojga, tak samo jak pierś na powitanie będzie ważnym punktem dnia, chwilą bliskości i odpoczynku oraz czasem cieszenia się sobą.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Powrót do pracy - czy trzeba dziecko zawczasu uczyć zasypiania inaczej niż przy piersi?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Gdy mama idzie do pracy, opiekę nad dzieckiem przejmuje ktoś inny - członek rodziny, niania, dziecko może też pójść do żłobka lub przedszkola. Często wiąże się z tym obawa, zarówno u mam, jak i osób z jej otoczenia, o dobro dziecka i łagodną adaptację do nowych warunków. Szczególne obawy wiązane są z (nie)umiejętnością "piersiowych" dzieci do zapadania w drzemki. Zwolennicy podawania butelki ze sztuczną mieszanką zwracają uwagę na to, że "butelkowe" dziecko może położyć spać każdy. Mamy, nawet jeśli chcą utrzymać karmienie piersią, sądzą że powinny nauczyć dziecko zawczasu zasypiania w inny sposób niż przy piersi. <strong style="box-sizing: border-box;">Nie ma jednak takiej potrzeby.</strong> Dzieci w przypadku braku piersi wypracowują sobie zarówno inne sposoby uspokojenia, jak i usypiania. Warto dać dziecku i opiekunowi możliwość znalezienia własnego sposobu na usypianie. Mamy karmiące piersią zauważają, że ich dzieci przy nich zasypiają podczas ssania, a z każdym domownikiem czy członkiem rodziny robią to inaczej - pomocne może być czytanie, tulenie, kołysanie czy śpiewanie oraz wiele innych dróg.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Co ma jeść dziecko w czasie, gdy mama jest w pracy?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Wybór sposobu karmienia zastępczego zależy od wielu czynników. Ponieważ mamy zazwyczaj wracają do pracy po roku urlopu macierzyńskiego, ich mleko najprawdopodobniej nie jest już podstawą żywieniową dziecka. W czasie nieobecności rodzicielki prawdopodobnie dziecku wystarczą pokarmy stałe i woda. Jeśli dziecko jest młodsze, warto podawać mu mleko, kierując się zasadą Światowej Organizacji Zdrowia, określającej, że gdy dziecko nie może być karmione bezpośrednio z piersi, podajemy mu kolejno:</div>
<ol style="box-sizing: border-box; color: #878787; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin: 36px 0px; padding: 0px 0px 0px 2.6875rem;">
<li style="box-sizing: border-box; padding-bottom: 6px;">odciągnięte mleko z piersi, a gdy to niemożliwe</li>
<li style="box-sizing: border-box; padding-bottom: 6px;">mleko dawczyń</li>
<li style="box-sizing: border-box; padding-bottom: 6px;"><strong style="box-sizing: border-box;">w ostateczności</strong> sztuczną mieszankę.</li>
</ol>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://www.breastfeedinginc.ca/content.php?pagename=drjack" href="http://www.breastfeedinginc.ca/content.php?pagename=drjack" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">Dr Jack Newman</a> polemizuje z ostatnim punktem zalecenia i wysnuwa wniosek, że dziecku, któremu rozszerzono już dietę o pokarmy stałe, nie podajemy nigdy mieszanki mlekozastępczej.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Jeśli decydujesz się na odciąganie mleka, zapoznaj się z zasadami efektywnego odciągania (polecam artykuł mojej skromnej osoby w najnowszym, 8 numerze Kwartalnika Laktacyjnego pt. <a data-mce-href="http://issuu.com/kwartalniklaktacyjny/docs/kwartalnik_laktacyjny_4__8__2015_gr" href="http://issuu.com/kwartalniklaktacyjny/docs/kwartalnik_laktacyjny_4__8__2015_gr" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">"Krótki poradnik o odciąganiu mleka", str. 28</a>), możesz też zapisać się do grupy dla mam karmiących bezpośrednio i odciągających mleko na facebook'u - <a data-mce-href="https://www.facebook.com/groups/769650646459084/" href="https://www.facebook.com/groups/769650646459084/" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">"Grupa wsparcia dla mam karmiących piersią i odciągających mleko"</a>.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Jeśli myślisz, że podanie mieszanki jest niezbędne, pamiętaj, że mleko jest podstawą żywieniową do roku. Wbrew najnowszym trendom zapoczątkowanym przez firmy produkujące mieszanki mlekozastępcze, <em style="box-sizing: border-box;"><strong style="box-sizing: border-box;">karmienie sztuczne nie jest niezbędne powyżej pierwszego roku życia dziecka</strong></em>. Nie ma również potrzeby podawania dziecku mleka innego gatunku (np. krowiego), choć jego podawanie zaczynamy właśnie po roku, o ile się na to decydujemy. Odpowiednimi napojami dla dzieci są woda i mleko mamy.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Niektóre dzieci nie akcpetują mleka mamy podawanego w opakowaniu innym niż oryginalne :) Nie powinno być to powodem do zmartwień, o ile dziecko przyjmuje odpowiednie ilości wody. Niektóre mamy zauważają, że odciągnięte mleko można z powodzeniem dodać do jedzenia - kaszy, zupy, sosu. Nie jest to jednak konieczne, ponieważ dziecko nadrobi brak mleka z piersi po powrocie mamy, będzie także prawdopodobnie <strong style="box-sizing: border-box;">grupowało karmienia</strong> zarówno z potrzeby bliskości ukochanej mamy, jak i braku wartościowego mleka.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
O ile dziecko akceptuje mleko mamy podane inaczej niż z piersi, babcia lub niania mogą je z łatwością nim nakarmić. Możliwość nakarmienia dziecka mlekiem mamy w placówce typu żłobek czy przedszkole jest już regulowane przepisami w nim panującymi.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Praca pracą, a co z laktacją?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Mamy słyszą, że ciągnięcie karmienia naturalnego nie ma sensu, bo <em style="box-sizing: border-box;"><strong style="box-sizing: border-box;">laktacja zaniknie z powodu powrotu do pracy</strong></em>. Jest to stwierdzenie niezgodne z wiedzą o karmieniu piersią i funkcjonowaniu gruczołu piersiowego. Laktacja nie zaniknie dopóki piersi używane są do karmienia. Rzadsze karmienia mogą laktację przygasić, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by dziecko było z powodzeniem karmione częściej w czasie weekendu lub innych dni wolnych, w tym choroby, kiedy to maluchy proszą o mleko mamy z drastycznie zwiekszoną częstotliwością. Laktacja dostosowuje się do zmieniających się warunków i potrzeb dziecka. Należy pamiętać, że mleko zanika długo - jest to wielomiesięczny proces. W literaturze twierdzi się, że do zaniknięcia mleka potrzeba przynajmniej 2 miesięcy niekarmienia, choć może to trwać nawet rok lub dłużej.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Często można również usłyszeć opinię o tym, że <em style="box-sizing: border-box;"><strong style="box-sizing: border-box;">przez przerwę w karmieniu można nabawić się bolesnego obrzmienia piersi, zastoju lub zapalenia</strong></em>. Owszem, piersi mogą (ale nie muszą!) zareagować nabrzmieniem na powrót mamy do pracy. Prawo polskie zapewnia karmiącej mamie przerwę w pracy, którą można wykorzystać na różne sposoby:</div>
<ul style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin: 0px 0px 1.5rem 3rem; padding: 0px;">
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; text-align: justify;">późniejsze pójście do pracy,</li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; text-align: justify;">wcześniejsze wyjście do domu lub</li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; text-align: justify;">odciąganie pokarmu w czasie pracy dla złagodzenia nieprzyjemnych odczuć w piersiach.</li>
</ul>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Zadbanie o swój komfort powinno być priorytetem każdej kobiety karmiącej. Należy jednak pamiętać, że nie każda mama będzie odczuwała dyskomfort. Wiele z nich nie zauważa zmian w piersiach. Gdy takowe zaobserwujemy, warto odciągnąć mleko ręcznie lub laktatorem <strong style="box-sizing: border-box;">do uczucia ulgi</strong>. Nie musimy fundować sobie długotrwałyuch sesji odciągania mleka, by nie pobudzić piersi do produkcji mleka w czasie pracy, choć są kobiety, które przerwę w pracy wykorzystują na zrobienie zapasów mleka. Odciagnięte mleko przechowują w termosie lub lodówce pracowniczej i przywożą dziecku.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Powrót do pracy - czy trzeba podać butelkę?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
W naszej świadomości zakodowane jest wyobrażenie dziecka, także starszego niż rok, z butelką w ustach. Warto zdać sobie sprawę, że butelka to narzędzie do karmienia dzieci, które nie mogą być z jakichś powodów karmione piersią. Kubeczek Doidy jest przeznaczony już dla czteromiesięczniaków, a półroczne dziecko można z powodzeniem napoić za pomocą zwykłego kubka. Problem z podawaniem butelki jest taki, że na wcześniejszym etapie karmienia piersią może ona poważnie zaszkodzić (i w najgorszym wypadku spowodować odrzucenie piersi), na późniejszym - jest uwstecznianiem dziecka, które może pić z "dorosłych" naczyń. Polecam zapoznanie się z artykułem wyszczególniającym bezpieczne sposoby podawania dzieciom płynów bez użycia butelki: <a data-mce-href="http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/02/alternatywne-metody-karmienia-dokarmiania-i-pojenia-wczesniakow-noworodkow-i-niemowlat/" href="http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/02/alternatywne-metody-karmienia-dokarmiania-i-pojenia-wczesniakow-noworodkow-i-niemowlat/" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">Mleczne Wsparcie "Alternatywy dla butelki"</a>.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Co karmienie piersią daje mamie i dziecku?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Przede wszystkim <strong style="box-sizing: border-box;">bliskość</strong>, której oboje tak pragną, gdy nie są razem. Najczęściej mamy, które wróciły do pracy, tęsknią za dziećmi i z radością tulą je i przystawiają do piersi po powrocie do domu. Dziecko otrzymuje dzięki temu zarówno porcję <strong style="box-sizing: border-box;">wartościowego pokarmu</strong>, jak i <strong style="box-sizing: border-box;">przeciwciał</strong> na patogeny, z którymi zetknęła się matka, ale i ono samo, na przykład w przedszkolu. Karmienie piersią chroni zdrowie dziecka, choć nie możemy spodziewać się, że całkowicie zabezpieczy malucha przed infekcjami. W przypadku rozwinięcia się choroby mleko mamy pozwoli dziecku uporać się z nią szybciej. Dzieci karmione piersią statystycznie chorują mniej i łagodniej przechodzą infekcje. Karmienie naturalne chroni także portfel oraz pozytywnie wpływa na stan uzębienia i rozwój aparatu mowy (niezależnie od wieku dziecka!). Ssanie piersi odstresowuje malucha, który tęsknił za mamą, pozwala zatem na poradzenie sobie z bólem związanym z rozłąką.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">"Wracasz do pracy? Skorzystaj z tego i odstaw dziecko!"</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Powody do odstawienia z okazji powortu na ścieżkę kariery zawodowej, podawane przez zainteresowanych, są przeróżne. Może to być <strong style="box-sizing: border-box;">wiek dziecka</strong>. Pamiętajmy jednak, że w literaturze <span data-mce-style="color: #33cccc;" style="box-sizing: border-box; color: #33cccc;">niesponsorowanej</span> przez koncerny mieszankowe ograniczenia czasowe występują tylko dla preparatu mlekozastępczego i wynoszą rok. Karmienie piersią nie ma "daty ważności", a żadna szanująca się instytucja (taka jak WHO czy AAP) nigdy nie podaje górnej granicy karmienia piersią, gdyż takiej po prostu nie ma. Dziecko powinno być karmione tak długo, jak chcą tego ono i jego mama. Innym powodem jest <strong style="box-sizing: border-box;">tracenie wartości przez mleko lub przeistaczanie się mleka w wodę</strong>. Jest to szkodliwy mit na temat karmienia piersią. Mleko nigdy nie traci wartości, składa się wprawdzie z wody, ale nigdy nie wyłącznie. Nie ma magicznego momentu ani guzika, za naciśnięciem którego z piersi zacznie płynąć bezwartościowy płyn. Odsyłam tu do artykułu Hafiji: <a data-mce-href="http://www.hafija.pl/2015/03/woda-sama-woda.html" href="http://www.hafija.pl/2015/03/woda-sama-woda.html" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">Hafija.pl "Woda, sama woda"</a>. <strong style="box-sizing: border-box;">Problemy w pracy, włącznie ze zwolnieniem</strong>, uznawane są za argument przemawiający za odstawieniem. Jasne jest, że pracodawca nie ma prawa wpływać na sposób, w jaki karmione jest dziecko pracownicy, a przytoczony przykład powinien być raczej powodem udania się do sądu pracy, a nie odstawienia dziecka. <strong style="box-sizing: border-box;">Zbytnie przywiązanie dziecka do matki</strong> przemawia według niektórych za wprowadzeniem butelki ze sztuczną mieszanką w miejsce mleka z piersi. Te same osoby twierdzą jednak, że podawanie sztucznego mleka w butelce nie upośledza bliskości między matką a dzieckiem i więź miedzy mamą a dzieckiem jest taka sama w przypadku karmienia naturalnego i sztucznego. Po co zatem przechodzić na chemiczną mieszankę? I co oznacza "zbytnie przywiązanie" do mamy, która jest całym światem takiego maluszka? <strong style="box-sizing: border-box;">Zbytnie zmęczenie</strong> jest nastepnym argumentem, przemawiającym według niektórych za odstawieniem. Jeśli tak, to karmienie piersią jest dość dobrą odpowiedzią - zazwyczaj dzieci pragną bardzo bliskości mamy i jej mleka, gdy ta wróci już z pracy i jest to dla niej świetną wymówką do porządnego odpoczynku i "zresetowania się" po stresującym dniu. Jeśli dziecko ssie dużo w nocy, można przemyśleć współspanie, a w najgorszym wypadku ograniczenie piersi w nocy lub całkowite odstawienie karmień nocnych.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Gdy idziesz do pracy, dziecko cierpi. Gdy na dodatek odstawiasz je od piersi, cierpi podwójnie.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Powrót do pracy i kontunuowanie piersią są jak najbardziej możliwe! Powodzenia! :)</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
<span data-mce-style="color: #800080;" style="box-sizing: border-box; color: purple;"><strong style="box-sizing: border-box;">Jeśli spodobał Ci się artykuł, chcesz coś dodać lub podzielić się swoją historią, napisz komentarz :) Twoje doświadczenie przyda się innym mamom!</strong></span></div>
<div data-mce-style="text-align: center;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: center;">
<br /></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-79546528772053881062015-12-05T14:51:00.001+02:002015-12-05T14:51:26.324+02:00Z krainy chichów<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 18.4px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<span style="background-color: transparent; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px;">Ignaś rozmawia z Dziadziem i Ciocią:</span></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
- <strong style="box-sizing: border-box;">Hej, słodcy ludzie!</strong></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Tatul zabiera Ignaśka do kawiarni na gorącą czekoladę. Zostaję w domu z zapaleniem pęcherza. W restauracji właścicielka pyta Ignasia:</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
- A mamusia nie przyszła z wami?</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
- <strong style="box-sizing: border-box;">Nie, bo ma chorą cipkę</strong> - wypala Ignaś.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br style="box-sizing: border-box;" /></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Ignaś dostał od swego najlepsiejszego przyjaciela gustowny strój kościotrupa. Strój jest w ciągłym użyciu, co oznacza również, że zapodziewa się Ignasiowi niezwykle często. Wtedy Ignaśko lubi się poinformować:</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
- Gdzie jest moja<strong style="box-sizing: border-box;"> kościoskorupka</strong>?</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br style="box-sizing: border-box;" /></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Ignaś bawi sie zawzięcie. Galopuje z jednego końca domu na drugi, "czarując" i krzycząc: "<strong style="box-sizing: border-box;">AGRA PODAGRA!</strong>"</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br style="box-sizing: border-box;" /></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
Igulek wyłazi z wanny i goły wyskakuje z łazienki. Plaskając stópkami, biegnie do mnie, wykrzykując jednocześnie:</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
- <strong style="box-sizing: border-box;">Anulu! Jesteś aniołem!</strong></div>
<div>
<strong style="box-sizing: border-box;"><br /></strong></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-79519325878507431692015-11-29T22:33:00.000+02:002015-11-29T22:33:38.659+02:00Uroda - naturalne kosmetyki prosto z kuchni<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitd5RdbtwY9huWkIMrJ-GQUHFOpG6kE7uuVINlQWX3go_bbJmKZUwCm8E1_8mc6gaZ0SN08bjbrZLX1Tkt85RCvKqafycQlDcDsPVA4earlgTu3OiUjkR0fPU6fP1gpVM519jiKL8Xaw/s1600/shutterstock_114254905.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="588" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitd5RdbtwY9huWkIMrJ-GQUHFOpG6kE7uuVINlQWX3go_bbJmKZUwCm8E1_8mc6gaZ0SN08bjbrZLX1Tkt85RCvKqafycQlDcDsPVA4earlgTu3OiUjkR0fPU6fP1gpVM519jiKL8Xaw/s640/shutterstock_114254905.jpg" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Dbanie o siebie jest takie przyjemne! Urodę pielegnować możemy korzystając z produktów, które znajdziemy w kuchni. To nie żadna nowość :) Poniżej kilka sposobów, które postanowiłam zebrać w jednym miejscu.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">1. OCM - <em style="box-sizing: border-box;">oil cleansig method</em>, czyli oczyszczanie cery olejem</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Mieszanina oleju rycynowego i innego, odpowiednio dobranego do rodzaju cery oleju usuwa makijaż, natłuszcza, nawilża, poprawia krążenie, pomaga poradzić sobie z kłopotami z cerą (wągry, wypryski), ale przede wszystkim odżywia dzięki bogatym, naturalnym składom nierafinowanych olejów. OCM można stosować zamiast mycia twarzy mleczkami czy mydłami. Jeśli mamy psychiczną barierę i uczucie nieświeżości, spróbujmy stosować tę metodę choćby na noc. Najpierw odpowiadamy sobie na pytanie, ile procent oleju rycynowego powinna zawierać nasza mieszanka - 10% dla cery suchej, 20% dla normalnej, 30% dla tłustej. Później dobieramy olej właściwy. Korzystamy ze wskazówek, dotyczących działania różnych olejów, ale najważniejsza jest indywidulana odpowiedź naszej skóry.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Mieszankę olejów nakładamy na twarz i masujemy energicznie palcami. Gdy nam sie znudzi, moczymy ręczniczek w gorącej wodzie i przykrywamy nim twarz (otworzy to pory, pozwoli na lepsze wchłonięcie oleju i usuniecie sebum), a nastepnie czekamy do ostygnięcia ręcznika, co z kolei zamknie pory. Na koniec zbieramy nadmiar oleju ręczniczkiem.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Linki: <a data-mce-href="http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=437723" href="http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=437723" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">wizaż</a>, <a data-mce-href="http://zielonykoperek.blogspot.is/2015/07/ocm-czyli-olejowe-oczyszczanie-twarzy.html" href="http://zielonykoperek.blogspot.is/2015/07/ocm-czyli-olejowe-oczyszczanie-twarzy.html" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">zielony koperek</a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_2169842261.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_2169842261.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="kosmetyki naturalne" class=" size-full wp-image-2226 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_2169842261.jpg" height="426" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_2169842261.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a>2. Olejowanie włosów</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Odpowiednio dobrany olej sprawi, że regularnie stosowana kuracja doda naszym włosom blasku, życia, odżywi je, doda sprężystości, nawilży oraz zapobiegnie przetłuszczaniu. W zależności od tego, jakie mamy długie włosy, olejowanie będzie trwało krócej lub dłużej. Ja mam włosy prawie do pasa, więc robię sobie z tego odprężający rytuał, nakładam olej przy miłym filmie :) Na poszczególne pasma nakładamy (głaszcząc) olej opuszkami palców zamoczonymi w ciepłym oleju. Zwracamy uwagę, by była to niewielka ilość i została wmasowana zarówno w skórę głowy, jak i włosy, aż po końce. Niekoniecznie musimy spać z olejem na włosach. Ja na przykład bardzo tego nie lubię. Jesli sie na to decydujemy, warto p[oduszkę ochronic nielubianym ręcznikiem. Olej zmywamy metodą odzywka - szampon - odżywka. Warto unikać popularnych, niezwykle silnych detergentów (SLS, SLES), które zniwelują dobroczynne działanie oleju.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Jak dobrać odpowiedni olej: <a data-mce-href="http://www.kasianafali.pl/2011/09/olej-olejowi-nierowny-czyli-olejowaniu.html" href="http://www.kasianafali.pl/2011/09/olej-olejowi-nierowny-czyli-olejowaniu.html" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">olej olejowi nierówny</a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Dlaczego nie SLS: <a data-mce-href="http://naszezyciebezchemii.blogspot.is/2013/09/47-sls.html" href="http://naszezyciebezchemii.blogspot.is/2013/09/47-sls.html" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">nasze życie bez chemii</a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">3. Olej lniany na przetłuszczającą się skórę głowy</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Olej lniany (mikroskopijna ilość, ok. pół łyżeczki) mieszamy ze szczyptą soli himalajskiej. Tak przygotowaną "miksturą" smarujemy skórę głowy (delikatnie!), pozostawiamy na chwilę, po czym dokładnie zmywamy. Jedynym minusem tej kuracji jest ostry zapach oleju lnianego. Niewykluczone, że głowę bedzie trzeba umyć więcej niż dwa razy, by się go pozbyć. Zadbajmy zatem o zmywanie skalpu czymś bardzo delikatnym.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_128397881.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_128397881.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="kosmetyki naturalne" class=" size-full wp-image-2225 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_128397881.jpg" height="425" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_128397881.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">4. Do kąpieli</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Sposób Kleopatry!</strong> Kąpałyście się kiedyś w mleku? Jeśli jeszcze nie, to namawiam Was do spróbowania, a szybko przekonacie się, dlaczego słynna piękność fundowała sobie białe kąpiele. Mleko można chlusnąć prosto z kartonu. Ilość dowolna.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Peeling z płatków owsianych</strong> - niezwykle delikatny, poprawia wygląd skóry i jej nawilżenie.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Dodawanie olejku do wody</strong> - ochroni skórę przed wysuszającym działaniem kąpieli i nada jej wspaniałą miękkość. Nie trzeba uzywać balsamów.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Sól magnezowa</strong> - magnez jest niezwykle ważny dla naszego organizmu. Bierze udział w ok. 300 reakcjach, choć pierwszym skojarzeniem każdego jest pozytywne działanie na stres oraz sen. Obie kwestie mają niebagatelny wpływ na naszą urodę, zatem suplementujmy magnez. O czym należy pamiętać, to o suplementacji z głową - magnez najlepiej przyswajalny jest przez skórę. Należy się więc wieczorami smarować olejkiem z magnezem lub kąpać z dodatkiem soli magnezowej. Można sobie także robić magnezowe kąpiele dla stóp.</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<strong style="box-sizing: border-box;">5. Pod prysznic - peeling z kawy</strong></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
To bardzo mocno działający peeling. Używamy do niego zmielonej kawy po zaparzeniu, dodajemy ulubionego oleju i tym specyfikiem traktujemy całe ciało. Niektóre osoby mogą sobie nawet pozwolić na użycie tego peelingu na twarz.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_257752135.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_257752135.jpg" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"><img alt="kosmetyki naturalne" class=" size-full wp-image-2227 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_257752135.jpg" height="426" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/11/shutterstock_257752135.jpg" style="border: 0px; box-sizing: border-box; display: block; font-style: italic; margin: 0.375rem auto 1.5rem; max-width: none;" width="640" /></a>6. Na spierzchnięte usta</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Gdy nie możemy poradzić sobie z ustami, najgorszą rzeczą, którą możemy im zrobić, to nałożyć tradycyjny balsam na wazelinie i parafinie. Balsam taki nadaje ładny połysk i daje pozorną ulgę, silnie uzależnia i wysusza delkatną skórę. Na usta, które ucierpiały na dworze nakładamy prawdziwy miód. Na godzinę. W tym czasie walczymy ze sobą, by go nie zlizać. Czasem kurację trzeba powtórzyć.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">7. Do wybielania zębów</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Zęby wybiela ponoć olej kokosowy, a z pewnością - kurkuma. Przyprawa nasypana na mokrą szczoteczkę i wmasowana w zęby daje efekt wybielenia już po jednorazowym zastosowaniu. Należy jednak pamietać o silnych właściwościach barwiących kurkumy i szybko spłukać umywalkę.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">8. Do depilacji - pasta cukrowa</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Świetny, tani i ekologiczny sposób na gładkie ciało. Pasta cukrowa jest niezwykle prosta w wykonaniu (naprawdę nie trzeba kupować przedrożonego gotowca, a gdy skusi nas jakiś produkt w sklepie, wystarczy przypomnieć sobie, ile kosztuje kilogram cukru w spożywczaku) i wygodna w użyciu. Składa się z cukru, wody i cytryny, jest więc całkowicie naturalna. Jest też rozpuszczalna w wodzie, więc zupełnie niekłopotliwa, w przeciwieństwie do niektórych wosków. Podobno spowalnia odrost włosów i powoduje mniej podrażnień niż tradycyjna depilacja woskiem.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Link: <a data-mce-href="http://projektymamykwiatka.blogspot.is/2012/05/pasta-cukrowa.html" href="http://projektymamykwiatka.blogspot.is/2012/05/pasta-cukrowa.html" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">pasta cukrowa</a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">9. Piękna cera - maseczki</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Z mleka i gałki muszkatołowej</strong> - odkryta u <a data-mce-href="http://dziendobrypani.blogspot.is/" href="http://dziendobrypani.blogspot.is/" style="border-bottom-color: rgb(191, 191, 191); border-bottom-style: solid; border-bottom-width: 1px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;">Dzień Dobry Pani</a>, szybka, prosta i pozostawiająca niezwykle przyjemne uczucie na skórze. Świetnie oczyszcza, nadaje skórze miękkość i delikatność.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Z awokado, miodu i płatków owsianych</strong> - nawilża, odżywia, nawilża, wygładza, nawilża. Bardzo nawilża. To niesamowite, co awokado potrafi zrobić z naszą skórą.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Z białka i cytryny</strong> - ubijamy białko jajka z kilkoma kroplami cytryny, by skutecznie poradzić sobie z wypryskami, rozszerzonymi porami i przetłuszczaniem. Uwaga, maseczka może "spłynąć", dlatego kładziemy pod głowę ręcznik lub aplikujemy ją w wannie :)</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">Z sody z wodą</strong> - silnie oczyszcza.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">10. Olej kokosowy</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Jest wyjatkowy, jego działanie antyoksydacyjne jest wręcz legendarne. Nierafinowany ma przyjemny, kokosowy zapach i nadaje sie do stosowanie wewnętrznego i zewnętrznego. Ponieważ włazi do mitochondriów bezpośrednio, działa jak natychmiastowe paliwo dla komórek. Stosowany na skórę w niezbyt dużej ilości pozostawia przyjemne uczucie miękkości bez tłustego filmu. Ma delikatny filtr UV, ma działanie antybakteryjne, antygrzybicze i antyalergiczne. Uwaga! Obserwujemy siebie, bo może wysuszać skórę.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
A Wy? Dzielcie się swoimi patentami! :)</div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br style="box-sizing: border-box;" /></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br style="box-sizing: border-box;" /></div>
<div style="box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px;">
<br style="box-sizing: border-box;" /></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-35137976738752513242015-11-08T23:05:00.004+02:002015-11-08T23:05:37.047+02:00Książki dla dzieci - "Pupy, ogonki i kuperki"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnqwCEVMVDcbUnktudTHwIZQyym12XPn6xv5gpGLURakmm2vFuO1TxhtmwNFEKUUDggH8jLUcYzsFP4Yrnst8s7OhLCzy26Prc9NhMYOiL8OFKXaPUBqVbVgRcHy1F2sbQj8BF5kOF-A/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnqwCEVMVDcbUnktudTHwIZQyym12XPn6xv5gpGLURakmm2vFuO1TxhtmwNFEKUUDggH8jLUcYzsFP4Yrnst8s7OhLCzy26Prc9NhMYOiL8OFKXaPUBqVbVgRcHy1F2sbQj8BF5kOF-A/s640/1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Wspaniała książka! Polecam i zapraszam do przeczytania wpisu: <a href="http://icyignacy.pl/ksiazki-dla-dzieci-pupy-ogonki-i-kuperki/">http://icyignacy.pl/ksiazki-dla-dzieci-pupy-ogonki-i-kuperki/</a><br />
<br />Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-32728313993683769562015-11-07T19:34:00.003+02:002015-11-07T19:34:38.676+02:00Z krainy chichów<div style="text-align: center;">
Ignaś nadal rozbawia nas do łez. A ja nadal zapisuję jego urocze i zabawne stwierdzenia. </div>
<div style="text-align: center;">
Zapraszam Was do lektury :) </div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://icyignacy.pl/z-krainy-chichow-10/">Z KRAINY CHICHÓW</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQzvCAim_wnx-8v75sxAPbjCg0VFc7ZVvOMWcL7-9Ayf-ENpVZeIVHFHIlqovpaZQ8J8Mfu7H-FwFzGd7Drv5bx2vxM7KpsQy41GD-vq7V_i3msxTQ-3xuyNcGxm312zH4Mbz32nqQrQ/s1600/ignas.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQzvCAim_wnx-8v75sxAPbjCg0VFc7ZVvOMWcL7-9Ayf-ENpVZeIVHFHIlqovpaZQ8J8Mfu7H-FwFzGd7Drv5bx2vxM7KpsQy41GD-vq7V_i3msxTQ-3xuyNcGxm312zH4Mbz32nqQrQ/s640/ignas.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-48214526991428981592015-11-02T09:03:00.002+02:002015-11-02T09:03:25.157+02:00Wróciliśmy!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlyjcuqWQK3l1Fj3jbdhkebyqYmOi0mVtqHm386JGPc0se4_qaq8wsq9ydjizNC8Vq_i5kHb3-OFZsVCKep9gfUozQPbSOhvcHms9Oiz6cGpV4T1FVi0mnqRSaJqO71fwZZz-kBP4kYw/s1600/IMG_2252-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlyjcuqWQK3l1Fj3jbdhkebyqYmOi0mVtqHm386JGPc0se4_qaq8wsq9ydjizNC8Vq_i5kHb3-OFZsVCKep9gfUozQPbSOhvcHms9Oiz6cGpV4T1FVi0mnqRSaJqO71fwZZz-kBP4kYw/s640/IMG_2252-2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Czytajcie :)<br />
<br />
<a href="http://icyignacy.pl/wracamy-2/">http://icyignacy.pl/wracamy-2/</a>Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-69956487435864589062015-11-02T09:02:00.001+02:002015-11-02T09:02:12.823+02:00Przygody z książką 3.1 - o przyjaźni i bohaterstwie, czyli opowieść o biedronce<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy2dcvS1DglEr6YF6ju9a4N2vySxEfo8nnvt7Mox7EcSBXPjz4AGLZ401-upEFzy4qG82X8Z_7XbhPJeUGleousVthRR6i6UVclzxWgc_I3lygOiBdC2dhhbXMlR13ZYl_c8Qzz87b_Q/s1600/IMG_2266.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy2dcvS1DglEr6YF6ju9a4N2vySxEfo8nnvt7Mox7EcSBXPjz4AGLZ401-upEFzy4qG82X8Z_7XbhPJeUGleousVthRR6i6UVclzxWgc_I3lygOiBdC2dhhbXMlR13ZYl_c8Qzz87b_Q/s640/IMG_2266.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Zapraszam :)<br />
<a href="http://icyignacy.pl/przygody-z-ksiazka-3-1-o-przyjazni-i-bohaterstwie-czyli-opowiesc-o-biedronce/">http://icyignacy.pl/przygody-z-ksiazka-3-1-o-przyjazni-i-bohaterstwie-czyli-opowiesc-o-biedronce/</a>Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-25360890315339416102015-07-01T16:54:00.003+03:002015-07-01T16:54:38.917+03:00Jak wyspać sie przy małym dziecku? sposób na sen Penny Simkin<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Miałam niedawno wielki zaszczyt poznać Penny Simkin, doulę, fozjoterapeutkę, edukatorke porodową, ale przede wszystkim - znawczynię tematu molestowania dzieci i jego wpływu na dorosłe życie, w tym na ciąże, porody i karmienie piersią.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">W tym poście chcę jednak przekazać dalej pewien niezwykle prosty sposób na to, by wyspać się z noworodkiem i małym niemowlęciem.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Jaki to sposób przeczytacie na blogu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://icyignacy.pl/jak-wyspac-sie-przy-malym-dziecku-sposob-na-sen-penny-simkin/"><span style="font-size: large;">icyignacy.pl Jak wyspać sie przy małym dziecku? Sposób na sen Penny Simkin</span></a></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-17978125803694788282015-06-29T17:10:00.005+03:002015-06-29T17:10:52.183+03:00Z krainy chichów<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 18.3999996185303px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igi gawędzi: Wszyscy kiedyś umrzemy. I nie wiemy kiedy!</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Ja: Tak.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igi (odkrywczo): Ale ja nie chcę umrzeć nigdy. <strong style="box-sizing: border-box;">Chcę być Bogiem! </strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Ja i Tato Kwiatka: <em style="box-sizing: border-box;">„Wyobraź to sobie sobie.”</em></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Rozmawiamy z Babu przez skype.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Ja: Chcesz powiedzieć coś miłego Babu na koniec rozmowy?</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igi (po chwili zastanowienia): <strong style="box-sizing: border-box;">Tak. Jak umrzesz, to przyślę ci czekoladki.</strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Zima, śnieg skrzy w słońcu. Igi przygląda się zjawisku i intensywnie nad czymś myśli. W końcu wypala:</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– <strong style="box-sizing: border-box;">Mamo, zobacz! Brukiew!!</strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
(Tak, wege-dzieciak mówi „brukiew” na „brokat”, a na swoje ulubione pisaki – „<strong style="box-sizing: border-box;">pisaki brukwiowe”</strong>)</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Jemy obiad. Igi odsuwa od siebie talerz i stwierdza z westchnieniem:</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– O, ja nie dokończę tej surówki.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– Najadłeś się już?</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– <strong style="box-sizing: border-box;">Nie, po prostu chcę, żeby pies ją zjadł i miał ładną kupę</strong> – stwierdza wspaniałomyślnie i z błyskiem w oku Ignaśko.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Jesteśmy na basenie, lekcja pływania w toku. Igi tapla się zawzięcie, chlapiąc na potęgę i nurkując. W pewnym momencie brakuje mu 5 cm do mojej ręki. Reaguję i wyciągam szkraba na powierzchnię. Igi odkasłuje, patrzy na mnie i z niekłamanym wyrzutem wykrzykuje:</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– <strong style="box-sizing: border-box;">Prawie mnie zabiłaś!</strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Ignaś wychodzi z samochodu, po czym schodzi mu nieco wiecej niz zwykle czasu na przemieszczenie się do domu. Wbiega do przedpokoju z drobnym przedmiotem w ręce i oznajmia dumnie:</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– <strong style="box-sizing: border-box;">Zobacz, mamo, śmieć. Wiesz, ochroniłem dziś trochę pla<span style="box-sizing: border-box; color: #ff6600;">m</span>etę.</strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igi zwisa sobie swobodnie z przedszkolnego płotu i gmera pazurkiem w zagłębieniach deski. Natrafia na coś lepkiego i bawi się tym przez moment, po czym woła mnie:</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– <strong style="box-sizing: border-box;">Mamo, chodź, mam dla ciebie niespodziankę! Znalazłem substancję. Pachnie jak choinka. </strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igi wbiega do pokoju nagi.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– O, golas! Chciałabym, żebyś założył piżamę.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igi wybiega, a po 5 minutach wraca, tak samo goły jak przedtem, ale za to z pokolorowaną na fioletowo dłonią. Patrzy na mnie i stwierdza:</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– Zobacz, zapomniałem, że miałem się ubrać i zrobiłem sobie tatuaż – i wyciąga rękę, by lepiej zobrazować dokonanie ostatnich minut. Moim oczom ukazuje się ręka fioletowa aż do szyi.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– Widzę, że poszedłeś na całość – zagaduję syna.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– Nie, na całość nie, tylko ręka. Reszta jest czysta.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;"><br /></strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<strong style="box-sizing: border-box;">O mistrzu ciętej riposty</strong></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– Igi, ubierz buty.</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
– Mam <strong style="box-sizing: border-box;">ubrać</strong> buty? – dziwi się nieodrodne dziecko swojej mamusi. – W co? W majtki i spodnie?</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin-bottom: 1.5rem; padding: 0px; text-align: justify;">
Igi podsumowuje sobotę, którą spedził w piżamie:</div>
<br />
<div class="wp-caption aligncenter" id="attachment_2096" style="background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; line-height: 26px; margin: 0.375rem auto 24px; max-width: 100%; width: 1010px;">
<a class="dJAX_internal" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/05/img_02311-e1432851458160.jpg" style="border-bottom-width: 0px; box-sizing: border-box; color: #878787; padding-bottom: 2px; text-decoration: none;"></a></div>
<br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: whitesmoke; box-sizing: border-box; color: black; font-family: 'Open Sans', arial, sans-serif; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: 26px; margin: 0px 0px 1.5rem; orphans: auto; padding: 0px; text-align: justify; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">
– To był fajny dzień. Podobało mi się to, jak byłem ubrany. <strong style="box-sizing: border-box; font-weight: bold;">Lubię być w piżamie, bo czuję się wtedy tak łagodnie.</strong></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-62906658008323222292015-05-29T00:54:00.001+03:002015-05-29T00:54:30.189+03:00Przygody z książką. Baltic - pies, który płynął na krze<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Dziś kolejna odsłona projektu "Przygody z książką" - sredecznie zapraszam Was do zapoznania sie z uroczą lekturą, która dopiero co wpadła w zatłuszczone łapki Ignaśka i oczarowała nas z miejsca.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Wpis na blogu <a href="http://icyignacy.pl/przygody-z-ksiazka-pies-baltic/">icyignacy.pl</a> - klikajcie!</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOyKJseT5Cy46Ml7cXD4cZ3sRBjSMFBYal5QC5oZD2D_NlvK2LpSGBhKfgDb3f_vG-5gFG5XeRzbhtnappn6CurUGPh3-QfpSj2F2H4rGOYvmotr15FPnCaQO7UyQRiNfT9GnejdCAwA/s1600/pies+Baltic+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOyKJseT5Cy46Ml7cXD4cZ3sRBjSMFBYal5QC5oZD2D_NlvK2LpSGBhKfgDb3f_vG-5gFG5XeRzbhtnappn6CurUGPh3-QfpSj2F2H4rGOYvmotr15FPnCaQO7UyQRiNfT9GnejdCAwA/s640/pies+Baltic+1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-72520103461121652912015-05-21T02:32:00.002+03:002015-05-21T02:32:29.409+03:00Wakacje z dzieckiem - tylko na Islandii<div style="text-align: center;">
To dokąd jedziecie w tym roku? Może w nasze okolice? Jeśli tak, to popieram :)</div>
<div style="text-align: center;">
Trochę o Islandii, trochę o dzieciach, a trochę o najfajniejszym dniu w życiu Ignasia - zapraszam :)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://icyignacy.pl/wakacje-z-dzieckiem-tylko-na-islandii/">Wakacje z dzieckiem - tylko na Islandii</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_Kh7_Oe2CvnG3XUPkCZFSr5zeerYjvL8fPJtSQMlRmAakAJIdp4y-I-LQAATF2r6dcK7We5rrqPcki1TAn-lZtnIgMbUx0TXDvfIUZ8J5lJ7IL8JUkLbSJq2FeCG5XyvoXsL0_k7KXA/s1600/Islandia+-+wie%25C5%259B.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_Kh7_Oe2CvnG3XUPkCZFSr5zeerYjvL8fPJtSQMlRmAakAJIdp4y-I-LQAATF2r6dcK7We5rrqPcki1TAn-lZtnIgMbUx0TXDvfIUZ8J5lJ7IL8JUkLbSJq2FeCG5XyvoXsL0_k7KXA/s640/Islandia+-+wie%25C5%259B.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-43793306491168973872015-05-05T20:45:00.001+03:002015-05-05T20:45:36.168+03:00Nosidła i chusty do noszenia dzieci. Jak nosić bezpiecznie?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUWzxvUIhiTgHcY9F_57PVyar2G8AlKUgDi1WRDCs-YqOW6StYv-0Ukj4j6q_QVYJnx5HkpUoejNI22Vj78NI-r07QjMIWrHUqSmOYjT8reWfiPvdz-KyY2y8MqdclBmiOUhbd8gmCuQ/s1600/shutterstock_138828632.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUWzxvUIhiTgHcY9F_57PVyar2G8AlKUgDi1WRDCs-YqOW6StYv-0Ukj4j6q_QVYJnx5HkpUoejNI22Vj78NI-r07QjMIWrHUqSmOYjT8reWfiPvdz-KyY2y8MqdclBmiOUhbd8gmCuQ/s1600/shutterstock_138828632.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś artykuł o noszeniu w chustach. I nosidłach. Będzie też o tych złych, zatem niech czyta kto żyw, tym bardziej, że wypowiadają sie w nim specjalistki - i to niezwykle ciekawie :) </div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Noście na zdrowie!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Oto link, zapraszam:</span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="http://icyignacy.pl/nosidla-i-chusty-do-noszenia-dzieci-jak-nosic-bezpiecznie/">http://icyignacy.pl/nosidla-i-chusty-do-noszenia-dzieci-jak-nosic-bezpiecznie/</a></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-20067007544589924222015-05-02T00:06:00.004+03:002015-05-02T00:06:29.938+03:00"Przygody z książką" prościutko z Islandii<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">Chcecie wiedzieć, czego nie lubią islandzcy uczniowie? Co ich nudzi? I co nie podnieca nauczycieli? Zapraszam serdecznie :) <a href="http://icyignacy.pl/nauka-czytania/">icyignacy.pl - nauka czytania</a> :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">koniecznie powiedzcie, a raczej napiszcie mi, co sądzicie o tej metodzie nauki i czy Was też by znudziła, czy raczej nie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace; font-size: large;">Matka Kwiatka i Igulec</span></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-54839008356261797252015-04-23T03:08:00.001+03:002015-05-05T20:46:31.912+03:00"Dzieci z Bullerbyn". Jak sprawić, by dziecko pokochało książki?<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Przygody z książką! To już druga edycja fajowskiego projektu <a data-mce-href="https://dzikajablon.wordpress.com/" href="https://dzikajablon.wordpress.com/">Dzikiej Jabłoni</a> :) Ahoj, przygodo! Ahoj, przygodo z książką! Ahoj, "Dzieci z Bullerbyn"!</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg"><img alt="Print" class=" size-full wp-image-1732 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/przygody-z-ksiazka-logo2.jpg" height="248" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Dziś zamierzam rozwinąć temat wychowania małego czytelnika - pisałam o tym w poście pt. <a data-mce-href="http://icyignacy.pl/czytanie-dzieciom-jak-wychowac-czytelnika/" href="http://icyignacy.pl/czytanie-dzieciom-jak-wychowac-czytelnika/">"Czytanie dzieciom - jak wychować czytelnika?"</a>. Dzieci, szczególnie małe, nie mają uprzedzeń. Nie unikają niektórych kolorów, pomocy rodzicom, nie usłyszały też jeszcze nigdzie, że czytanie jest nudne i okropne. I oby nigdy to nie nastąpiło! Ich nieustający zapał i niegasnące zainteresowanie światem warto wykorzystać, by pokazać im, jak ważne, ciekawe i cudowne jest czytanie. Raz złapnego bakcyla trudno się pozbyć. A życie jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze, gdy w książkach widzimy źródło radości, wartościowej rozrywki i wiedzy.</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Etap pierwszy - głośne czytanie</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Gdy byłam mała, Dziadziuś zawsze miał czas, by mi poczytać. Pamiętam jego ciepły, miły głos, lektury, a także słomiankę, w której gmerałam paluszkiem, wyobrażając sobie czytane historie. Czytał pięknie, starannie, nie spiesząc się i pozwalając mi wnikliwie przyglądać się ilustracjom. To był wspaniały, relaksujący czas dla małej dziewczynki, którą byłam. I tak do tej pory kojarzą mi się książki.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Ignasiowi czytamy przy każdej okazji. Mam nadzieję, że będzie miał z tego równie miłe wspomnienia jak ja.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Głośne czytanie jest niezwykle ważnym etapem w rozbudzaniu miłości do książek, o czym przypomina nam Irena Koźmińska, prezes <a data-mce-href="http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/" href="http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/">Fundacji "Cała Polska czyta dzieciom"</a>. 20 minut to naprawdę niedługo, jest to nieznaczne poświęcenie nawet dla najbardziej zapracowanego rodzica. <a data-mce-href="http://www.rodzinneczytanie.pl/" href="http://www.rodzinneczytanie.pl/">Rodzinne czytanie</a> zbliża i rozwija! Nie odbierajmy go naszym pociechom.</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Etap drugi - naucz dziecko czytać</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Kolejnym istotnym etapem, mogącym występować równocześnie z głośnym czytaniem, jest nauka czytania. Ucząc dziecko czytania należy pamiętać, że tradycyjne podejście - od nauki literek -zaciemnia tylko obraz całego procesu. Lepiej zapoznać się z metodami nowoczesnymi i sprawdzonymi oraz przynoszącymi świetne efekty - np. Doman, czy nasze rodzime, a słynne na całym świecie podejście prof. Jagody Cieszyńskiej. Szerzej opowiem o tym w innym poście.</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Etap trzeci - odpowiednia książka</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Nie wolno zapomnieć o rzeczy równie ważnej, jak pozostałe elementy układanki. W odpowiednim czasie podsuwamy dziecku odpowiednią książkę. Zdajemy się tu całkowicie na naszą intuicję, a któż zna lepiej nasze dziecko, niż my sami? Ta książka ma zainteresować młodego czytelnika, wciągnąć go, zafascynować, a może także rozśmieszyć?</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
W moim przypadku do zakochania się w czytaniu przyczyniły się dwie osoby - Astrid Lindgren i moja mama. Mama opowiadała mi o swojej ulubionej książce dzieciństwa. Jej opowieści były tak barwne i zabawne, że jako świeżo upieczona pierwszoklasistka przełamałam nieśmiałość i poszłam do biblioteki, by wypożyczyć "Dzieci z Bullerbyn". I wsiąkłam. Zupełnie, doszczętnie i na zawsze. Własną książkę dostałam wkrótce i czytałam ją bez przerwy. Do tej pory wspominamy z mamą jak kiedyś poprosiła mnie, bym umyła wannę. Zgodziłam się, ale szybko pobiegłam jeszcze po książkę ze słowami "Tylko ci coś przeczytam, mami". Ocknęłyśmy się jakiś czas później - ja wciąż siedziałam na brzegu wanny i czytałam, a mama, zasłuchana, akurat kończyła od niechcenia szorować wannę. Nie pamiętam, z czego śmiałyśmy się bardziej - z tekstu, czy niezamierzonej zamiany ról.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Moja własna, ukochana, bardzo zużyta kopia stoi teraz na półce Ignasia. Choć Igi nie czyta sobie jeszcze sam, "Dzieci z Bullerbyn" zostały mu już przedstawione, jako ulubiona książka mamy i Babu. Bakcyl przekazany dalej i ziarenko zasiane. Mimo młodego wieku Wieśka, przeczucie mnie nie zmyliło.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Ignaś wpadł. Po uszy. <em>Mojsi bojsi filibom ararat. Kolifink, kolifink.</em></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Lubi też film - swoją drogą bardzo uroczy. I uwielbia audiobooka. Do słuchania książki uciekamy się w ramach ratunku. Igi mógłby wsłuchiwać się w czytanie uwielbianej lektury godzinami - nie zniosłoby tego ani moje gardło, ani pęcherz psa. A Igi książkę cytuje już częściowo z pamięci.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/Dzieci-z-Bullerbyn-Astrid-Lindgren-e1429740873667.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/Dzieci-z-Bullerbyn-Astrid-Lindgren-e1429740873667.jpg"><img alt="Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren" class=" size-full wp-image-1735 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/Dzieci-z-Bullerbyn-Astrid-Lindgren-e1429740873667.jpg" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/Dzieci-z-Bullerbyn-Astrid-Lindgren-e1429740873667.jpg" height="640" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></a></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
"Dzieci z Bullerbyn" to klasyka. Piękna opowieść słynnej szwedzkiej pisarki z 1947 roku o sześciorgu siedmio- i ośmiolatków, którzy żyją w maleńkiej wiosce i wiodą życie wypełnione zabawą, a także pracą i nauką. Gdybym miała opisać ją jednym słowem, byłaby to chyba "wolność". Bo jest to historia dzieciństwa, w którym dorośli nie przeszkadzają. Są zajęci swoimi sprawami, co nie oznacza wcale zaniedbania dzieci. Te małe, samodzielne istosty organizują sobie czas, panując nad swoją demokracją. Psocą, wracają godzinami do domu ze szkoły, wpadają do przerębli, wymyślają swoje języki i tajemnicze znaki, przebierają się, śpią w stogach siana, łażą po drzewach i płotach oraz łowią raki. Pamiętają stale o dziadziusiu, traktując go jako dobro wspólne, robią mu zakupy, czytają gazety i opowiadają o swoich zabawach - gdyż staruszek jest niewidomy. Gdy dziewczynki, zainspirowane jego opowieścią o ucieczce w dzieciństwie, też postanawiają uciec i mówią mu o tym - nie burzy się, nie mówi ich rodzicom, a podpowiada, co mają ze sobą zabrać. Ratują psa z rąk znęcającego się nad nim szewca i zabierają jagniątko do szkoły.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Piękna to książka i nie zmieni tego nawet to, że ktoś się w niej czasem wyzwie do głupków czy przylepi łatkę nieporządziucha. To naprawdę nie jest w stanie zmienić faktu, że jest to jedna z tych książek, które manifestują rodzicielstwo bliskości, pełne szacunku do dziecka, jako pełnoprawnej osoby, a nie kogoś mniej ważnego niż dorosły. O używanych słowach czy sytuacjach zawsze możemy z dzieckiem podczas lektury porozmawiać (kolejny ważny aspekt głośnego czytania!).</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
"Dzieci z Bullerbyn" to niezrównane źródło pomysłów do zabaw, a także rozmów o życiu, szacunku do młodszych i starszych, zwierząt i natury. Jest pełna bezpretensjonalnego humoru, który urzeka dzieci. Z kolei rodzice mogą się dzięki niej przekonać, że dzieci mogą naprawdę bawić się bez ich nieustannego nadzoru. Zabawa nie będzie może zawsze idealnie sprawiedliwa, ale z pewnością dadzą sobie radę.</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Człowiek, który nie lubi książek to tylko dziecko, któremu nie podsunięto odpowiedniej lektury w odpowiednim czasie.</h2>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
A Wy? Jakie książki dzieciństwa chcielibyście podsunąć dzieciom?</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/dzieci_okladka_blog.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/dzieci_okladka_blog.jpg"><img alt="dzieci_okladka_blog" class="alignnone wp-image-1741 size-full" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/dzieci_okladka_blog-e1429742773998.jpg" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/dzieci_okladka_blog-e1429742773998.jpg" height="305" width="200" /></a></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<a data-mce-href="http://nk.com.pl/dzieci-z-bullerbyn-wydanie-kolekcjonerskie/1156/ksiazka.html#.VTghlSFVhBc" href="http://nk.com.pl/dzieci-z-bullerbyn-wydanie-kolekcjonerskie/1156/ksiazka.html#.VTghlSFVhBc">"Dzieci z Bullerbyn"</a></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
Astrid Lindgren</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
Nasza Księgarnia, 2011<br />
<br />
A tak w ogóle, to zapraszam na tego już coraz bardziej pełnoprawnego bloga! :) <a href="http://icyignacy.pl%20%22dzieci%20z%20bullerbyn.%20jak%20sprawi%C4%87%2C%20by%20dziecko%20pokocha%C5%82o%20ksi%C4%85%C5%BCki/?%22">http://icyignacy.pl/dzieci-z-bullerbyn-jak-sprawic-by-dziecko-pokochalo-ksiazki/</a></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-86895506429329390782015-04-20T20:59:00.000+03:002015-04-20T20:59:21.736+03:00Karmienie piersią. Czy zasypianie przy piersi jest złe?<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Wydaje się, że jeśli chodzi o karmienie piersią, portal babyonline.pl nie przestanie inspirować mnie do kolejnych wpisów dzięki publikowanym na nim artykułom. Dopiero co ciśnienie każdej osoby zainteresowanej laktacją podnieść mogła nieprzemyślana wypowiedź ginekologa o karmieniu naturalnym. Mój komentarz znalazł się w bardzo poczytnym poście pt. "<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/karmienie-piersia-kult-cycka-dr-poludniewski-w-babyonline/" href="http://icyignacy.pl/karmienie-piersia-kult-cycka-dr-poludniewski-w-babyonline/">Karmienie piersią. "Kult cycka" - dr Południewski w babyonline</a>". Nie minął tydzień, a już możemy przeczytać kolejny artykuł, tym razem mówiący o tym, jak oduczyć dziecka zasypiania przy piersi. Tekst możecie przejrzeć na portalu, "<a data-mce-href="http://babyonline.pl/karmienie-piersia-co-robic-gdy-dziecko-zasypia-w-trakcie-karmienia,karmienie-piersia-artykul,17282,r1.html" href="http://babyonline.pl/karmienie-piersia-co-robic-gdy-dziecko-zasypia-w-trakcie-karmienia,karmienie-piersia-artykul,17282,r1.html">Nie pozwól, żeby dziecko zasypiało w trakcie karmienia piersią - radzi psycholog</a>".</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_83011426-e1429287760649.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_83011426-e1429287760649.jpg"><img alt="shutterstock_83011426" class="aligncenter wp-image-1703 size-full" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_83011426-e1429287760649.jpg" height="428" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_83011426-e1429287760649.jpg" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></a></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Zasypianie przy piersi - błąd rodziców</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Zasypianie przy piersi określane jest w artykule "najczęstszym błędem rodziców" oraz "złym nawykiem", od którego psycholog Marta Pałuba radzi dziecko <strong>jak najszybciej</strong> odzwyczaić. Wiele mam uważa, za jej słowami, że usypianie dziecka przy piersi jest najszybszym sposobem na nocny sen, ale potem pojawiają się problemy. Problemy to, zgodnie z tekstem, bardzo częste budzenie nocne na mleko z piersi, kłopotliwe próby odzwyczajania go od tego oraz fakt, że tylko mama usypia dziecko.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
"Dla większości mam karmienie piersią to najszybszy sposób na uśpienie dziecka. Niemowlę zasypia w trakcie karmienia, bo <strong>czuje bliskość mamy</strong> i czuje się bezpieczne. Jednak, jak podkreślają psychologowie, nie powinno się przyzwyczajać dziecka do zasypiania przy piersi, ponieważ wtedy niemowlę budzi się częściej w nocy i od razu domaga się bliskości mamy i podania "cyca". Jeśli dziecko już przyzwyczaiło się do takiego sposobu zasypiania, to warto jak najszybciej je od tego oduczyć. Dzięki temu, gdy dziecko będzie budziło się w nocy, nie tylko mama, ale również tata będzie w stanie uśpić je ponownie, bo nie każde <strong>nocne wstawanie </strong>oznacza głód dziecka." czytamy na portalu. Następnie cytowana psycholożka dzieli się z czytelnikami swoimi przemyśleniami o nawykach wymagających natychmiastowej poprawy: "Ważne, by nie wyrabiać <strong>złego nawyku zasypiania przy piersi</strong>, tylko by<span data-mce-style="color: #e04c4c;" style="color: #e04c4c;"> <strong>od początku</strong></span> dbać o to, żeby pierś służyła karmieniu, nie usypianiu. Oczywiście pierś służy również do tego, by zbudować relację, taką bliską, czułą relację z maleństwem, ale musimy zdecydowanie <strong>oddzielać karmienie od zasypiania</strong> – mówi Marta Pałuba, psycholog dziecięcy." Większość ludzi, jakich znam, po obudzeniu się w nocy ma ochotę ponownie zasnąć - i to szybko. Zaryzykuję stwierdzenie, że dotyczy to jak najbardziej budzących się dzieci, bo że rodzice też chcą szybko zapaść w objęcia Morfeusza - chyba nie trzeba udowadniać. Z artykułu wynika, ze zasypianie w trakcie karmienia dzięki bliskości mamy i bezpieczeństwu okazuje się na tyle złe, że trzeba to zamienić na coś innego.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Dbanie o "dobre nawyki" od samego początku - czyli początku życia dziecka - jest moim zdaniem ogromnie ryzykowne. Noworodki i małe niemowlęta powinny być karmione na żądanie - mogą prosić o mleko niemal nieustannie. To, że budzą się w nocy, nie oznacza, że mają złe nawyki i zaburzony rytm snu! To dziecko wie, kiedy jest głodne i kiedy potrzebuje rodziców. Z czasem uczy się też ssania niespożywczego, czyli właśnie uspokajającego. Mamy określają je jeko "ciumkanie" bez picia mleka i jest to również ważny aspekt karmienia piersią. Oddzielenie karmienia od zasypiania? Pierś naprawdę nie służy jedynie do zaspokajania głodu. Pierś i mleko mamy to bliskość, ćwiczenia logopedyczne, lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, syrop na odporność, sposób na wyciszenie i upokojenie. Czasem trudno określić, dlaczego dziecko prosi o pierś, która naprawdę nie służy jedynie do jedzenia. W tej wypowiedzi echem odbija się stary model wychowania, nieco tylko złagodzony o bliskość, zalecaną przez psycholog dzieciecą. Sądzę, że cytowana pani psycholog pomyliła wielofunkcyjną pierś z butelką ze sztucznym pokarmem.</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Jak zmieniamy "złe nawyki" dziecka w praktyce?</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Zdaniem M. Pałuby obserwujemy dziecko podczas picia, wybudzamy gdy przysypia, a do łóżeczka odkładamy w półśnie, by wiedziało, gdzie zasypia. Jestem ciekawa, czy pani psycholog miała kiedyś taką sytuację, że odpływała błogo w sen, a wtedy mąż budził ją delikatnie i wymagał, by zasnęła gdzie indziej? Choć proponowane przez nią sposoby na wybudzenie są łagodne, to niewiele jest rzeczy, które nie denerwują osoby, która była o krok od zaśnięcia, nawet jeśli to maleńkie dziecko.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
W artykule czytamy: "Dziecko, które zasypia przy piersi, a następnie jest odkładane do swojego łóżeczka często budzi się w nocy i od razu domaga się piersi mamy. To wcale nie oznacza, że jest głodne, a najbardziej prawdopodobne jest to, że potrzebuje piersi, żeby poczuć się bezpiecznie i <strong>poczuć bliskość mamy</strong>: – To, że maluch budzi się w nocy, nie oznacza, że jest głodny i prosi o pierś, bo musi się najeść, tylko może prosić o pierś, bo to go uspokaja i wycisza."</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Rozumiem, że to <span data-mce-style="text-decoration: underline;" style="text-decoration: underline;">bardzo, bardzo źle</span>. I jeśli dla takiego maluszka bliskość oznacza właśnie ciepłe mleko z piersi, nie możemy mu pozwolić się napić.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
"Jeżeli jest tak, to sugeruję, żeby na początku poczekać chwilę, <strong>nie od razu dawać pierś</strong>. Odczekajmy 2-3 minuty, wydłużając ten czas stopniowo do 5 minut i oczywiście w tym czasie możemy robić wszystko inne, co pozwoli to dziecko uciszyć. Mówimy ściszonym głosem, stajemy obok, głaszczemy, tulimy, byleby mu jakoś pomóc. Potem podajemy pierś, jeżeli jest do tego przyzwyczajony – mówi Marta Pałuba."</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Jeśli nie ma innych przesłanek, niż sam fakt (przeszkadzającego pani psycholog) zasypiania przy piersi, to po co mamy to robić? Po co próbować wydłużać czas, zanim podamy dziecku mleko i zapadniemy w sen? Wybudzamy tym samym i siebie, i malucha, a sen jest niemal zawsze deficytowym towarem u młodych rodziców. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że niepozwalanie dziecku zasnąć przy piersi może być niezwykle uciążliwe.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
"W czasie nocnych wybudzeń należy maksymalnie <strong>skracać czas karmienia </strong>i wydłużać przerwy między jednym posiłkiem a kolejnym. Stopniowe wydłużanie przerw powinno spowodować, że dziecko przestanie się upominać piersi w nocy. Jednocześnie jednak trzeba częściej <strong>karmić niemowlaka</strong> w ciągu dnia, aby cały czas był najedzony i nie zasypiał głodny, bo to utrudnia prawidłowy, zdrowy sen."</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
To ogromnie niepokojąca, bardzo nieprzemyślana i potencjalnie szkodliwa część wypowiedzi pani Pałuby. Niesprecyzowany został wiek dziecka, więc przypadkowy czytelnik może zastosować poradę do zbyt małej osoby - niemowlęciem jest już dziecko dwumiesięczne! Dzieciom, szczególnie w pierwszym półroczu życia, nie wydłużamy przerw między karmieniami! Mleko jest podstawą diety do minimum roku, zatem wydłużanie przerw w tym czasie może być dla dziecka naprawdę niekorzystne. Poza tym nawet spory niemowlak nadal ma niewielki żołądek i rozwijający się prężnie mózg, spragniony zawartych w mleku mamy ważnych kwasów tłuszczowych.</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Natura chciała inaczej</h2>
<h3 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Mleko mamy nie słucha wypowiedzi psychologa dziecięcego zatrudnionego przez Pampers i cicho robi swoje - odżywia dzieci, także nocą. Co ciekawe, mleko kobiece zmienia się w ciągu doby. Dzienne mleko z piersi ma właściwości pobudzające, nocne - przeciwnie. Badania pokazują, że w nocnym mleku znajdują się substancje ułatwiające zasypianie i uspokajające. Oto dlaczego zalecenia pani psycholog mogą okazać się dość trudne w rzeczywistości - mleko w nocy zawiera:</h3>
<ul data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<li><strong>tryptofan -</strong> <strong>aminokwas</strong>, który wykorzystywany jest przez ciało do produkcji melatoniny - hormonu snu. Ilosć tryptofanu w mleku mamy zależy od pory dnia. Jego największe stężenie przypada na godziny nocne;</li>
<li><strong>nukleotydy - m.in. 5'UMP</strong> - daje efekt wyciszający, a jego stężenie jest największe około północy, <strong>5'AMP</strong> - sprawia, że człowiek czuje się śpiący, pojawia się w mleku matki w największych ilościach we wczesnych godzinach nocnych;</li>
<li><strong>melatonina</strong> - wycisza, pozwala zasnąć i umożliwia sen dający wypoczynek;</li>
<li><strong>melatonina</strong> to także pomoc dla dzieci kolkowych, gdyż ma także inne, przydatne działanie - rozlużnia mięśnie gładkie układu pokarmowego i przynosi ulgę dzieciom cierpiącym na bóle brzucha.</li>
</ul>
<h3 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
Nocne mleko jest bardzo ważne dla organizmu naszej pociechy:</h3>
<ul data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;">poziom <strong>prolaktyny</strong> u mamy (jest wysoki w nocy, a 20% tego hormonu przenika z mleka do układu krążenia dziacka) ma duże znaczenie dla dziecka - bierze ona udział m.in. w dojrzewaniu układu immunologicznego i neuroendokrynnego;</li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;">jest bogate w <strong>kwasy omega 3</strong>, odpowiedzialne za dobry wzrok (są obecne w komórkach siatkówki), a także rozwój układu nerwowego, w tym mózgu.</li>
</ul>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Poza tym znany jest <strong>dobroczynny wpływ kontaktu skóra do skóry</strong> - obniża stres u dziecka, pozwala zatem łatwiej wyciszyć się po dniu pełnym wrażeń, reguluje rytm oddechu i pracę serca. Karmić piersią bez kontaktu skóra do skóry po prostu się nie da. I tak ma być.</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<img alt="shutterstock_149941082" class="aligncenter wp-image-1704 size-full" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_149941082-e1429287776623.jpg" height="426" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_149941082-e1429287776623.jpg" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
</div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
O drażliwą kwestię zapytałam terapeutę rodzinnego - Marię Staszaczuk-Krystew oraz psychologa - Pamelę Kucińską</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>Igulec i jego zrzędliwy matulec:</em> Czy zasypianie przy piersi niesie za sobą poważne reperkusje?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>Maria Staszczuk-Krystew:</em> </strong>Do 18 miesiąca życia dziecko nie oddziela siebie od matki. Dopiero po tym wieku dziecko zaczyna świadomie kształtować pojęcie "ja". Do tego momentu (oczywiscie dzieci różnią się między sobą i u jednych następuje to szybciej, u innych znacznie później) dzieci utożsamiają się z matką. To oznacza, że zniknięcie matki jest ich rozpadem - przestają istnieć, gdy mama znika. Pierś, oprócz elementu "jedzeniowego", spełnia wiele innych funkcji. Przede wszystkim odgrywa rolę uspokajacza oraz wycisza. Zwiększa poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu dziecko potem będzie mogło bezpiecznie eksplorować świat, który dla niego jest początkowo zagrażający.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<span data-mce-style="color: #eb6565;" style="color: #eb6565;"><strong>Zasypianie dziecka przy piersi stanowi maksymalny dowód ufności i bezpieczeństwa. Nie sądzę, by było szkodliwym nawykiem.</strong></span> Przecież zwykle dzieci w naturalnym procesie mają moment trenowania swojej separacji, pojęcia "ja", dziecięcej samodzielności i egoizmu. One się po prostu naturalnie mocno oddzielają, <strong>gdy nadejdzie odpowiedni czas</strong>. Oczywiście rodzice mogą pomagać w uczeniu samodzielności swoich dzieci, ale i na to trzeba znaleźć dobry moment. Gdy pierś jest tak ważna dla dziecka, to nie widzę powodu, dla którego my, dorośli, mamy regulować tę relację.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>I:</em> Dlaczego niektórzy twierdzą, że zasypianie przy piersi może być złym nawykiem?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>Maria:</em> </strong>Żeby podważać zaufanie do intuicji i do matek w ogóle. To jest niesłychanie trudne, gdy my, matki, zakładamy kagańce rozumienia, zamiast zajrzeć w głąb siebie, posłuchać swojej intuicji i odczuć matczynych. Każda mama powinna przede wszystkim patrzeć w oczy swojemu dziecku.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>I:</em> Jak można zauważyć, że dziecko jest gotowe, by odseparować się od matki?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>M:</em></strong> Jest to związane z wiekiem, dziecko m.in. zaczyna mówić o sobie w pierwszej osobie ("ja"). Gdy spełnione są warunki bazowe dla poczucia bezpieczeństwa, możemy obserwować, jak rozszerza się samodzielnosć naszego dziecka. Dziecko może zacząć przejawiać samodzielność w kontekście picia mleka z piersi i zasypiania. Bardzo często są to naturalne spearacje, np. matka idzie do pracy...</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>I:</em> </strong>... a dziecko do żłobka albo przedszkola.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>M:</em></strong> Tak, ale na pewno nie możemy mówić o naturalnej i dobrej dla dziecka separacji na tym pierwszym etapie, który jest naprawdę moim zdaniem kluczowy, zwłaszcza że teraz rzadko jest taki komfort, by dziecko aż do 18 miesiąca przebywało z mamą.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>I:</em> Co powinna wiedzieć mama, której ktoś sugeruje, że od samego początku życia dziecka powinna dbać o jego tzw. "dobre nawyki" w kwestii zasypiania i nie pozwalać zasypiać przy piersi?</strong></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong><em>M:</em></strong> Pamietajmy, że pierwsze 3 miesiące życia dziecka to tzw. 4 trymestr ciąży - powinien być 4 trymestrem w brzuchu. To są zupełnie specjalne warunki traktowania. Nasze dzieci wychodzą z brzuchów w tym momencie, a nie później, gdyż ewolucyjnie nasze głowy nie przeszłyby przez drogi rodne. Ewolucja nie zadbała o wielkie brzuchy na guziki, żeby dzieci mogły urodzić się w odpowiednim dla nich czasie :) Nie zgadzam się z podejściem, mówiącym o natychmiastowym kształtowaniu "dobrych nawyków". Są pierwotne popędy i instynkty regulujące relację pomiędzy matką a dzieckiem - a jednym z nich jest poczucie bliskości i bezpieczeństwa. Pierś to nie tylko jedzenie.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<em><strong>Pamela Kucińska: </strong></em><span data-mce-style="color: #9433f5;" style="color: #9433f5;"><strong>Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że zasypianie przy piersi jest "złym nawykiem" niemowlęcia czy małego dziecka.</strong> Mleko kobiece zawiera s<strong>ubstancje wspomagające uspokojenie i zasypianie</strong></span>, a więc samo w sobie, na poziomie fizjologicznym, "zachęca" dziecko do zaśnięcia. Wieczorna sesja przy piersi pozwala dziecku ukoić nerwy, łagodnie przejść z pełnego wrażeń dnia do spokojnego snu. Nauka samodzielnego zasypiania, którą poddaje się dzieci, to<strong> zupełnie niepotrzebna próba nakłonienia dziecka do stawiania czoła wyzwaniom, na które nie jest jeszcze gotowe</strong>. Aby zbudować z dzieckiem bezpieczną więź i wspomóc je w optymalnym rozwoju, warto pozwolić mu <strong>osiągać kolejne etapy w jego własnym tempie</strong> - dotyczy to także snu i karmienia piersią.</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<img alt="shutterstock_130336154" class="aligncenter wp-image-1706 size-full" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_130336154-e1429287812709.jpg" height="427" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/shutterstock_130336154-e1429287812709.jpg" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
</div>
<h2 style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif;">
Igulec i zasypianie przy piersi</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Patrząc na nawyki Ignasia związane ze spaniem, nie mogę oprzeć się konkluzji, że jest tak łatwym w obsłudze (w kwestii usypiania oczywiście :) ) dzieckiem właśnie dzięki temu, że wolno mu było zasypiać podczas picia mleka, nawet gdy był już <a data-mce-href="http://icyignacy.pl/karmienie-piersia-o-koncu-karmienia-noca/" href="http://icyignacy.pl/karmienie-piersia-o-koncu-karmienia-noca/">odstawiony od piersi nocą</a>. Z początku, nastraszona komenatarzami zainteresowanych i książką Tracy Hogg, usiłowałam zapobiec spaniu przy piersi. Jednak dość szybko dałam sobie spokój i muszę powiedzieć, że zupełnie zmieniło to nastroje wieczorem! Był to czas na mój moment relaksu i chwilę samotności dla Taty Kwiatkowego. Igi przestał zasypiać w ten sposób po 2 r.ż. (dokładnie nie pamiętam kiedy), a gdy miał nieco ponad rok, prosił - na migi, a gdy już mówił, to słowami, by pójść z nim do łóżka i pomóc zasnąć. Nigdy nie było też problemu, by uśpił go ktoś, kto nie dawał mu mleka z piersi, choć gdy Ignaśka kładła na drzemki moja mama, usiłował wydębić od niej mleko, wskazując na piersi i wykłócając się "meko, tu, da!" Było to bardzo zabawne, ale mimo wielkiej chęci Ignasia wypracowali sobie inny sposób zasypiania. Teraz po domu hasa mi czterolatek. Czterolatek, który uwielbia spać i nie boi się zasypiać. Mimo wszystko tęsknię czasem za tymi momentami, gdy posapywał przy piersi i w zasadzie wystarczyło go do niej przystawić, by zapewnić sobie wieczór z książką. Nasenne działanie mleka uważam za genialne ułatwienie. Otaczamy się gadżetami, odsuwając czasami od siebie te naturalne i rzeczyiwście rozwiązujące wiele problemów. Twoje dziecko zasypia przy piersi? Ciesz się i korzystaj z tego. Wypocznij, zrób coś dla siebie, uśmiechnij się! Nie analizuj tego i nie rozkładaj na części pierwsze. Pamiętaj, że gdyby dziecko przy piersi zasypiać nie miało, w mleku kobiecym z pewnością nie znalazłyby się substancje wyciszające i ułatwiające zasypianie.</div>
<h2 style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif;">
Karmienie piersią i zasypianie dzieci przy piersi - wypowiedzi mam</h2>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
Zapytałam mamy karmiące piersią i pozwalające zasypiać dzieciom w trakcie picia mleka o ich wrażenia i doświadczenia. Przeczytajcie:</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Jolanta T.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006322632729014:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Najlepszy sposób usypiania dla mamy. Nie ma u nas istotnego wpływu na usypianie przez innych (każdy wypracowuje swoją metodę - noszenie, wózek, kołysanie, przytulanie, śpiewanie) ale ja mam najłatwiej, bo nie muszę nic wymyślać. Mój starszy synek w wiek</span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006322632729014:0.0.$right.0.$left.0.0.1">u 15 miesięcy zaczął zasypiać w łóżeczku z trzymaniem za rękę, a teraz jako dwulatek potrafi possać pierś, odwrócić się i zasnąć. Nie mam żadnych problemów z usypianiem przy piersi, same zalety. Z mężem dzielimy się zadaniami - ja usypiam, tato kąpie.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Patrycja W.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">Usypiam synka przy piersi i jest to piękna, pełna bliskości chwila. Jeżeli mogę mu w ten sposób dać zarówno pokarm, jak i ciepło, wyciszenie i ukojenie, to uważam, że jest to najlepsza metoda. I nie mam żadnych obaw, że rozpieszczę, że nie dam później r</span></span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006328159395128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">ady. Kobiety bowiem właśnie tak usypiały swoje maleństwa od zarania dziejów, a nikt z nas nie ma problemów z zasypianiem, tylko dlatego, że nie ma piersi w ustach. Dziecko wie, kiedy jest gotowe na zasypianie "po dorosłemu".</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Katarzyna B.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006332212728056:0.0.$right.0.$left.0.0.1">N</span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006332212728056:0.0.$right.0.$left.0.0.1">igdy nie pomyślałabym, że zasypianie dziecka przy piersi jest czymś złym. Uważam, że jest to piękne i naturalne i</span> nigdy bym tego mojemu synkowi nie odebrała. W dodatku ten widok... Niezastąpiony! Czas tak szybko leci, że nim się obejrze, a już będzie do szkoły chodził... Niech pije na zdrowie.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Lula M.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006345356060075:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Starszy model przy piersi zasypial do 2,5 roku. Potem już tylko chcial przytulania, mógł być tata. Teraz potrafi pojsc i sam zasnąć. Jedyny problem - święte przekonanie reszty rodziny, że dziecko beze mnie nie zaśnie - zasypial, calkiem ladnie, ale oczywiscie gadać musieli...</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Joanna T.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006393229388621:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Mam 7 - tygodniową córeczkę. Cudnie jest patrzeć, jak bezpiecznie dziecko czuje się przy piersi. Bardzo często śpi przy mnie po tym, jak skończy jeść. Nieraz odkładam ją do łóżeczka, innym razem śpi przy piersi. Nie widzę w tym nic złego, choć ocz</span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006393229388621:0.0.$right.0.$left.0.0.1">ywiście spotkałam się z komentarzami, że źle robię. Uważam, że najważniejsze jest, abyśmy z małą czuły się z tym dobrze. Tosia właśnie zasnęła... Przy piersi, otoczona mamusinym ciepłem i miłością.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Marta K.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006526929375251:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Moja prawie 6 miesięczna córcia zasypia przy piersi. Jak już zje, przytula policzek do piersi i zasypia. Nigdy w życiu niczym nie chciałabym tej bliskości zastąpić. Mąż też szczęśliwy- po kąpieli brzdąca ma wolny czas, bo usypianie to moja rola.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Karolina B.:</strong> U nas - po kąpieli cycuś i odlot. Dziecko po prostu dostaje takiej "fazy", że trudno to opisać słowami. Potrzeba bliskości jest tak ważna dla dziecka, że aż mnie dziw bierze, gdy słyszę o oduczaniu dziecka zasypiania przy piersi. Po co oduczyć? Po co zabierać dziecku to, co jest dla niego tak ważne ? Dziecko wtulone w matczyną pierś czuje się bezpiecznie, dlatego też znacznie szybciej usypia. Mam porównanie, bo jedna córkę karmiłam sztucznie, a drugą naturalnie. Drogie mamy, trzeba karmić piersią, nie tylko ze względów zdrowotnych, ale także emocjonalnych! Moja córka ma dziś 3,5 roku i w dalszym ciagu zasypia przy piersi, choć nie zawsze Nie ma problemu, by zasnęła sama.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0"><strong>Karolina C.:</strong> </span></span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006531492708128:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">Dużo osob pyta mnie: długo musisz usypiać Antosia? Kołyszesz, czy nosisz? Odpowiadam, że maly odlatuje przy cycu i wtedy na twarzach rysuje się zdziwienie połączone z niedowierzaniem.</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Magdalena M.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006534549374489:0.0.$right.0.$left.0.0.1">U nas w dzień synek sam zasypia w swoim łóżeczku, ale wieczór... Wieczór jest dla nas. Filip zostaje w samym bodziaku, kładziemy się do łóżka i karmimy. To nasz mały rytuał. Każde z moich 3 dzieci było tak usypiane wieczorem i uwielbialiśmy to. Dziś najstarsza córka ma ponad 5 lat, młodsza niecałe 4 lata i brak najmniejszych problemów z samodzielnym zasypianiem w swoim łóżeczku. </span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Wiola S.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006541142707163:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Moja córka ma 15 miesięcy. Zasypia tylko przy piersi. W dzień i w nocy. To dla nas obu wygodny sposób, który niesie za sobą same korzyści. Usypianie trwa krótko, dziecko zasypia spokojne, szczęśliwe. Gdy coś przerwie sen, wystarczy podać pierś, zasypi</span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006541142707163:0.0.$right.0.$left.0.0.1">a ponownie w kilka minut. To ważne zwłaszcza w nocy. Czasem nawet się nie wybudzam. Córka się budzi, przystawia się do piersi i śpimy dalej. Dzięki temu śpię około 6-8 godzin i jestem wyspana. </span>Bardzo ważne jest, ze gdy nie ma mnie w pobliżu, a przychodzi pora drzemki, nie ma problemu z położeniem jej. Z tatą usypia w tańcu (ulubiona piosenka + kolysanie w jej rytm), babcia przytulna ja i głaszcze po plecach.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Justyna K.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006542036040407:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Moja córka zasypiała przy piersi i nie było to dla mnie problemem. To bardzo wygodny i naturalny sposób. Młoda jadła i odlatywała, wyciszała się. Takie 2 w 1. Szybko, bezproblemowo. Kiedy miała 6 m-cy wróciłam do pracy, przy mnie nadal zasypiała </span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006542036040407:0.0.$right.0.$left.0.0.1">z piersią, kiedy mnie nie było, usypiała ją niania, tuląc lub kołysząc na kolanach. Nie było traumy ani problemu z rozstaniem. Mimo częstych pobudek w nocy, dzięki spaniu razem i zasypianiu przy piersi byłam wyspana i dawałam radę funkcjonować normalnie. Po 14 m-cu poszła do żłobka i również tam zasypiała w inny sposób, a w domu nadal przy piersi. I tak współspanie i zasypianie trwało do ok. 20 m-ca, kiedy pokazała swój pokój i chciała tam zasnąć. Od tego wieku spała u siebie. Zasypiała różnie - czasem z piersią, czasem sama, czasem przy czytaniu bajek, w zależności od potrzeb. Dla nas jako rodziny usypianie przy piersi było bardzo oczywiste i wygodne. Dla otoczenia był to powód do wiecznej krytyki i czepiania się, wynikało to z ich braku wiedzy o laktacji, ale też o tym, jak przebiega rozwój dziecka.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Sandra D.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006554176039193:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Mój synek tak usypial w dzień i w nocy od urodzenia. Teraz czasem usypia z piersią w buzi, ale od 9 miesiąca zaczął najedzony odwracać się na drugi bok i spać. Dla mnie to zawsze bylo wygodne i jemu tak dobrze, więc nie widzę problemu. Do 5m odkładałam go do łóżeczka, ale teraz już śpi z nami.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006556366038974:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><strong>Karolina K.:</strong> Uważam, że wieczorne zasypianie przy cycu pozwala córce świetnie wyciszyć się po całym dniu wrażeń.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006559946038616:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Elsa P.: <span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006559946038616:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006559946038616:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006559946038616:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0">Ja tylko tak usypilam córke, nie zdarzylo sie zeby zasnela inaczej, az pewnego dnia (miala okolo 2 lat) sie zdarzylo, ze zasnela, zanim sie do niej polozylam. I potem juz coraz czesciej sie tak zdarzalo. Teraz ma 3,5 roku i nadal lubi zasyp[ioac przy piersi, ale to sie zdarza sporadycznie.</span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Anna K.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006564896038121:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Nie wiem, co miałam z głową, ale jak mi się urodziło dziecko to za wszelką cenę chciałam, żeby spało w łóżeczku. Nawet się to udawało, bo Antosia od początku bardzo ładnie spala. Na szczęście znalazłam się w takim otoczeniu, które sugerowalo, że spanie z dzieckiem jest ok. Tyle bliskości mogło nam przejść kolo nosa!</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006570439370900:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><strong>Aleksandra M.:</strong> <span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006570439370900:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006570439370900:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006570439370900:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0">Moje dzieci usypiały zawsze przy piersi póki się nie odstawiły same. Córka w wieku 2.5 lat a synek 3.10.. Teraz syn zasypia przytulony do mnie albo do przytulanki, albo przy audiobooku. gdy</span></span></span></span> chciałam gdzieś wieczorem wyjść, to dzieci spokojnie bez cyca zasypiały przy tacie albo niani.</div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Agata R.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">Od samego początku planowaliśmy spanie rodzinne. Szczególnie ważne było to dla mojego męża, któremu brakowało takiej bliskości w dzieciństwie. Janek (9,5 mc) zasypia karmiony piersią na dużym materacu, na którym wszyscy śpimy. Przy piersi zasypia bez pr</span></span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006571372704140:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">oblemu, choć czasem między wypiciem jednej a drugiej musi jeszcze pohasać po łóżku. Kiedy nie ma mnie w domu, to zasypia w mei tai u taty lub przytulony do babci (mnie się nigdy nie udało go po prostu położyć ;)), również na nocne spanie. Nie dostaje wtedy butelki, tylko normalną kolację. Uważam usypianie przy piersi za naturalny element macierzyństwa i życia z dzieckiem. Wiem, że syn stopniowo będzie nabierał samodzielności i kiedyś będzie sam zasypiał. Nie denerwuje mnie to - wręcz kiedy czasem są dni, że nie umie przy piersi się wyczilować, to się wkurzam, bo inaczej go uśpić nie umiem (pomijam spacery, czy chustę).</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Natalia P.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006589239369020:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Moje dziecko zasypiało przy piersi wieczorem, teraz (19 m.) je, odwraca się i zasypia koło mnie albo na drugim końcu łóżka. W dzień ze mną nadal zasypia przy piersi. Oboje to lubimy. Nie slyszalam negatywnych komentarzy. Inni opiekunowie znaleźli swoje sposoby na uśpienie go w dzień, wieczorem jest tylko mama.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Justyna S.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">Moja córka ma skończone 8 mscy i od urodzenia zasypia przy piersi. Uważam, że to idealna metoda usypiania dziecka (piszę o śnie na noc, bo w dzień tylko chusta). Po pierwsze wiem, że na pewno nie idzie spać głodna. Po drugie, nie płacze przy tym. Po trz</span></span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006620526032558:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">ecie, ja leżę i odpoczywam, a córka sama odpływa. Po czwarte, mąż w tym czasie masuje mi stopy. Po piąte, leżymy przytulone pod ciepłą kołderką na miękkiej poduszce, totalny relaks. Gdy Alicja ma już zamknięte oczy, to zapuszczam fejsa, insta, serial, książkę - więc jest wieczór dla mnie. Po szóste, siódme i dziesiąte, bliskość.</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Paulina P.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006623896032221:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Mój synek jak i córeczka zasypiali przy piersi od samego początku. Dla mnie było to czymś zupełnie naturalnym, a widok maluszka, który blogo "odlatuje" wtulony we mnie jest bezcenny. Kierowalam się zawsze swoim instynktem i czułam, że moje dzieci tego pot</span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006623896032221:0.0.$right.0.$left.0.0.1">rzebują. Szczerze przyznam, że nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam. Dopiero gdy przeglądałam kolorową prasę, zobaczyłam, że może to być dla innych "problemem". Nigdy jednak nie przeczytałam żadnego artykułu, który zawierałby argument, przez który miałabym wątpliwości.</span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Hanna P-n: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">Oboje usypiani przy cycku, z tym że córeczka (13mcy) czasem woli w chuście. Synek ma prawie 5 lat, zaczął sam spać po odstawieniu od piersi, kiedy miał 2,5 roku. Oboje z mężem uwielbiamy wieczorem mu czytać, rozmawiać i się tulić. Nie ma proble</span></span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006649399363004:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">mów z zasypianiem, jak tylko kończymy czytać to zasypia w 3 minuty. Co do usypiania malucha przez innych, to każdy ma swój sposób (tata, dziadkowie, ciocia). W przedszkolu syn zasnał na leżakowaniu już pierwszego dnia, a przedszkolanka piersi nie dawała.</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Anna D.: </strong><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1">C</span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">ieszę się, jak córcia zaśnie przy karmieniu. Uważam,</span></span><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".qc.1:3:1:$comment1006315689396375_1006661942695083:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0"> że trzeba metody dostosować do swojego dziecka i jego potrzeb. Jesli chce zasypiać przy cycusiu, niech zasypia, a jeśli umie samo usnść, to super. Wazne, żeby dzieciątko bylo szczęśliwe i zadowolone.</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Anna M.: </strong><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_359957094215317:0.0.$right.0.$left.0.0.1">M</span><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_359957094215317:0.0.$right.0.$left.0.0.1">ój obecnie 11 latek zasypiał tylko przy piersi, jakoś nie zauważyłam, żeby wpłynęło to na jego umiejętność samodzielnego zasypiania.</span><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_359962584214768:0.0.$right.0.$left.0.0.1"> <span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_359962584214768:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_359962584214768:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_359962584214768:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0">Moja córcia ma 9m, bezsmoczkowa, bezbutelkowa. Zasypia przy piersi jak najbardziej, ale gdy nie ma ochoty na pierś po prostu się wtula i zasypia. Na noc zawsze cycuś.</span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Agnieszka T.: </strong><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">Moja starsza córka zasypiała przy piersi do 3 r.ż. Potem urodzilam jej siostrę i jakoś tak naturalnie przyszlo, że zaczęła zasypiać sama, po przeczytaniu historii przeze mnie lub m. Teraz sobie chwali i twierdzi, że lubi spać sama. Nie widzę, żeby</span></span><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360034767540883:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0"> to nasze wcześniejsze wspólne zasypianie jakoś źle na nią wpłynęło, bo niby jak? Moja córka uwielbia ludzi, lgnie do dzieci, jest wesoła, ciągle uśmiechnięta, ufna, zwinna, ciekawa... Serio, nie rozumiem demonizowania zasypiania przy piersi, gadania o jakimś potecjalnym zagrożeniu, albo tym, że to przyniesie dziecku ujmę!</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><strong>Dorota L.: </strong><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">Moja 2-latka zasypia przy piersi od urodzenia, choć miała różne fazy zasypiania: przy piersi, z bujaniem, śpiewaniem kołysanek, głaskaniem, w chuście. Obecnie często to wygląda tak, że je mleko z piersi, odwraca się plec</span></span><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360036310874062:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">ami i mówi "mamuniu pomiziakuj" i głaszczę ją po plecach. Córka jest w stanie zasnąć bez ssania piersi - tak zasypia z tatą. Wiem, że gdy będzie gotowa, to zrezygnuje z piersi i będzie chciała spać sama. Zasypianie dziecka przy piersi jest zupełnie normalne, zdrowe i naturalne, zresztą to też dzięki niemu nasz gatunek przetrwał. Tak daleko odeszliśmy od natury, że zaczyna byc to zgubne.</span></span></span></span></span></span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Ania M.: </strong><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360203550857338:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Jaś (2 lata) nie zna smoczka ani butelki, zawsze zasypiał przy piersi. Od jakiegoś czasu jest tak, że zje troszkę, po czym się odwraca i zasypia. Przesypia całe noce. Kiedyś przyjdzie czas na całkowicie samodzielne zasypianie, ale nie mam zamiaru przyspiesz</span><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360203550857338:0.0.$right.0.$left.0.0.1">ać tego procesu, tym samym odbierając synkowi poczucie bezpieczeństwa. Oboje kochamy te nasze wieczory i poranki przy piersi. Moje dziecko nie jest maminsynkiem, lubi zostawać z dziadkami, garnie się do innych dzieci. Jest wesoły i towarzyski. Nie potrafię zrozumieć obaw związanych z zasypianiem dziecka przy piersi. To jakieś teorie wyssane z palca. </span></div>
<div data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px; text-align: justify;">
<strong>Natalia Z.: </strong><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360248014186225:0.0.$right.0.$left.0.0.1">Moje dziecko od urodzenia NIE zasypiało przy piersi, bo mnie przed tym przestrzegano. Często uśpienie Małej było trudne, czasem trwało dwie godziny, czasem było przy tym dużo płaczu, bo córka mimo zmęczenia, mojej bliskości, przyciemn</span><span data-reactid=".v9.1:3:1:$comment359955210882172_360248014186225:0.0.$right.0.$left.0.0.1">ionego światła itd. - nie umiała się wyciszyć. </span>Nie pamiętam dokładnie kiedy Mała chwyciła pierś do zaśnięcia (było to z pewnością po 6 miesiącu), ale ten moment był przełomowy, jeśli chodzi o zasypianie. Usypianie było "stacjonarne" - nie trzeba było nosić, bujać i, co najważniejsze, odkładać dziecka do łóżka (na tym etapie przeważnie córka się budziła). Dziecko wyciszało się bardzo szybko i zasypiało często w ciągu 10 minut. Z kolei dla mnie usypianie było relaksujące, przyjemne. I tak usypiam córkę do teraz (ma 20 miesięcy). Na co dzień Mała jest radosnym dzieckiem, otwartym na świat, nie jest przyczepiona do mojej spódnicy. Chętnie zostaje z innymi opiekunami. Lubi odkrywać świat, a mnie traktuje jako bezpieczną przystań, do której może wrócić, gdy coś ją zaniepokoi, przestraszy, gdy się zmęczy. Żałuję, że posłuchałam złych doradców i na początku odmawiałam córce piersi do zaśnięcia. W końcu pierś to nie tylko pokarm. A jej ssanie przez dziecko jest naturalne. Odchodzenie od natury w jakiejkolwiek dziedzinie sprowadza na nas jedynie szkody.</div>
<h2 style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif;">
Ważne źródła i przydatne artykuły</h2>
<ul style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;">Hafija.pl <a data-mce-href="http://www.hafija.pl/2015/03/krotki-wpis-o-tym-jak-nie-nauczylam-dziecka-samodzielnego-zasypiania.html" href="http://www.hafija.pl/2015/03/krotki-wpis-o-tym-jak-nie-nauczylam-dziecka-samodzielnego-zasypiania.html">"Krótki wpis o tym, jak nie nauczyłam dziecka samodzielnego zasypiania"</a></li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;"><a data-mce-href="http://dziecisawazne.pl/zasypianie-dziecka-przy-piersi-jest-ok/" href="http://dziecisawazne.pl/zasypianie-dziecka-przy-piersi-jest-ok/">dziecisawazne.pl "Zasypianie dziecka przy piersi jest ok"</a> - stanowisko <a data-mce-href="http://www.lllpolska.org/" href="http://www.lllpolska.org/">LLL Polska</a></li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;">www.mlecznewsparcie.pl <a data-mce-href="http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/02/noc/" href="http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/02/noc/">"Nocne mleko"</a></li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;"><a data-mce-href="http://www.parentingscience.com/breast-pumps-and-baby-formula.html" href="http://www.parentingscience.com/breast-pumps-and-baby-formula.html">www.parentingscience.com "Does the time of day matter?"</a></li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;">mataja.pl <a data-mce-href="http://mataja.pl/2015/02/o-nocnym-mleku-czy-karmienie-noca-jest-potrzebne/" href="http://mataja.pl/2015/02/o-nocnym-mleku-czy-karmienie-noca-jest-potrzebne/">"O nocnym mleku. Czy karmienie nocą jest potrzebne?"</a></li>
<li data-mce-style="text-align: justify;" style="text-align: justify;">"Dr. Jack Newman's guide to breastfeeding", Jack Newman, Teresa Pitman</li>
</ul>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
A jakie są Wasze doświadczenia? Czy i Was namawiano do zmiany nawyków związanych z zasypianiem Waszego dziecka? Jakie rozwiązanie spełniało się u Was najlepiej?</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<br /></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<br /></div>
<h2 data-mce-style="text-align: justify;" style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; text-align: justify;">
</h2>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-90410937646222848312015-04-14T01:48:00.003+03:002015-04-14T01:48:49.757+03:00Dlaczego spóźniamy się do przedszkola?<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
Ignaś jest człowiekiem, który dostarcza rodzicom wrażeń już od rana.</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<a data-mce-href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/IMG_9184-e1428963827641.jpg" href="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/IMG_9184-e1428963827641.jpg"><img alt="IMG_9184" class="alignnone size-full wp-image-1695 aligncenter" data-mce-src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/IMG_9184-e1428963827641.jpg" height="426" src="http://icyignacy.pl/wp-content/uploads/2015/04/IMG_9184-e1428963827641.jpg" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></a></div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
Nie jest osobą, która wstaje o 3 nad ranem, gotowa do zabawy klockami. Przeciwnie. Misio sypia długo i mocno, czasem tylko wierzga kopytkami i rozdaje rześkie kopniaki. Obudzony rano, stwierdza, że idzie na drzemkę, nie wystawiwszy ani jednej giczy spod kołdry. Lub że poleży jeszcze w łóżku, bo mu tak "łagodnie". Jeśli ktoś uważa, że wygonienie Wiesia z wyra załatwi sprawę, to grubo się myli. Moje dziecko woli bowiem wypełniać sobie ranek ciekawymi i bardzo nierutynowymi zajęciami. Można zatem zastać Ignasia:</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- udającego, że ładowarka do akumulatorków to rakieta, startująca co kilka sekund w kosmos</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- tworzącego tabuny bakterii z klocków LEGO</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- śpiewającego kotu kołysankę (własnej produkcji) i nagrywającego jednocześnie klip do piosenki (na którym zobaczymy kawałek kota i jedną dziecięcą stopę podejrzanej czystości)</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- uczącego kota chodzić na dwóch tylnych łapkach</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- uczącego kota mówić. Tak. To nie pomyłka. Nasz kot powiedział kiedyś "mama" i wszyscy to słyszeliśmy. Ignaś od tej pory wyczekuje większej ilości słów z kociego pyszczka, a że nie zadowala go czekanie bierne, wziął sprawę w swoje ręce. Przebywa z kotem otoczony książkami, tłumaczy mu najprzeróżniejsze sprawy i jest to obrazek przesłodki, tylko dlaczego 3 minuty przed wyjściem z domu?</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- zmieniającego koszulki, "bo ta niesmacznie pachnie w środku"</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- zmieniającego skarpetki z przyczyn, które nie dają się sprecyzować</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- puszczającego psu bańki mydlane i zaśmiewającego się do rozpuku przy każdym psim kłapnięciu pyskiem. Bo pies bańki łyka.</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- zwijającego sobie język w rurkę przed lustrem za pomocą palców</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- występującego w postaci wybrzuszenia pod kocem, udającego, że go tam wcale nie ma, co oczywiście nie przeszkadza w chichotaniu</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- zaczytanego</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- wtykającego kolejne pary skarpet w fotele, kanapę, za drzwi, na parapet</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- dostającego zadyszki ze śmiechu pod kołdrą pościelonego łóżka, gdyż zniknął i nie wiadomo gdzie jest</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
- zmieniającego majtki na takie, z których nie robią mu się stringi - dodam jedynie, że Igi w swojej walce z odzieżą nie jest bynajmniej wcieleniem łagodności.</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
Ciekawe, co wymyśli jutro i czy spóźnię się do pracy.</div>
<div style="color: #333333; font-family: Georgia, 'Times New Roman', 'Bitstream Charter', Times, serif; font-size: 16px; line-height: 24px;">
<br /></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-57728744641307428102015-04-13T00:55:00.001+03:002015-04-14T01:50:28.706+03:00"Kult cycka", czyli dr Południewski w babyonline<div style="text-align: justify;">
Zbulwersował mnie niedawno opublikowany tekst, oparty na wypowiedzi dra Południewskiego, zamieszczony na portalu <a href="http://babyonline.pl/">babyonline.pl</a>, Artykuł nosi tytuł "<a href="http://babyonline.pl/odstawienie-dziecka-od-piersi-wyrzuty-sumienia-mamy,karmienie-piersia-artykul,17249,r1.html">Chcesz odstawic dziecko od piersi? Nie miej wyrzutów sumienia - radzi ginekolog</a>".</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Początek artykułu jest obiecujący. Skrótowo opisane są zalety karmienia piersią dla dziecka i dla mamy. "Karmienie piersią ma bezcenny wpływ na zdrowie niemowlaka." - głosi pierwsze zdanie. Nie można sie z tym nie zgodzić, choć warto byłoby dodać, że bezcenny wpływ ma także dla noworodka i starszaka - nie zapominajmy o różnicach wiekowych odbiorców tego fajnego płynu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dalej jednak już tylko się jeżę. "W Polsce dominuje kult cycka" - słucham? Czy to o kobiecych piersiach jest mowa, czy o krowich wymionach, bo nie zrozumiałam? Odrobinę szacunku dla kobiecego ciała... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;">"Doktor Południewski zauważa, że w naszym kraju </span><strong style="background: rgb(255, 255, 255); border: 0px; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">kładzie się duży nacisk na to, żeby kobiety karmiły naturalnie</strong><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;">. Jednak nie w każdym przypadku jest to możliwe i wywieranie presji na matce niczemu dobremu nie służy: - W Polsce dominuje kult cycka, kult piersi, że wszystko ma się odbywać naturalnie. Niestety jednak nie zawsze tak jest - mówi Grzegorz Południewski." </span>Nie jestem do końca pewna, czy myślimy z doktorem Południewskim o tym samym kraju. W Polsce, nacisk? To skąd te żenujące wręcz statystyki? Dlaczego większość kobiet zarzuca karmienie piersią, choć większość karmi naturalnie w szpitalach? Dlaczego jedynie marne niedobitki docierają do magicznej granicy 6 miesięcy? "Kult piersi"? Czy rzeczywiście pan doktor wypowiada się o karmieniu niemowląt, czy może jednak o billboardach, reklamujących wszystko, od zupki chińskiej po ekskluzywne auto za pomocą, a jakże, damskiego dekoltu? Ogromna ilość karmiących mam, z którymi się spotykam, czuje, że ich karmiące piersi traktowane są jako synonim seksu i odczuwa zażenowanie i zawstydzenie podczas karmienia publicznego. Wiele mam wręcz tego nie robi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;">"Doktor radzi, żeby zwrócić uwagę na to, że jeśli niemowlę bardzo często domaga się piersi, to może być znak, że mama ma za </span><a href="http://babyonline.pl/mam-za-malo-mleka,karmienie-piersia-artykul,7802,r1.html" style="background: rgb(255, 255, 255); color: #0099cc; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">mało pokarmu</a><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;"> i korzystne dla dziecka będzie dokarmienie go. – U wielu kobiet ich własna </span><strong style="background: rgb(255, 255, 255); border: 0px; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">laktacja</strong><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;"> nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej dawki pokarmu dla dziecka. I </span><strong style="background: rgb(255, 255, 255); border: 0px; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">nie jest żadnym grzechem</strong><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;">, a wręcz jest z korzyścią dla dziecka, jeżeli zaczniemy je dokarmiać – dodaje Grzegorz Południewski." </span>Gdyby artykuł z tymi zdaniami został opublikowany 1.04., to co prawda nie wykazałabym zrozumienia, ale chyba łatwiej byłoby mi przyjąć, że takie słowa, wypowiedziane z pozycji autorytetu, zostały zapisane i opublikowane dla szerszego grona czytelników. Tajemnicą bowiem nie jest, że jeśli dziecko często chce ssać, to jest głodne - do czego ma święte prawo osoby młodej i z niewielkim żołądkiem - względnie ma inny problem (wszak pierś to nie tylko jedzenie, a także środek uspokajający, nasenny, przeciwbólowy i działający pozytywnie na ogólny dzidziusiowy ból istnienia). "Za mało pokarmu" to krzywdzący wiele dzieci mit z końca poprzedniego stulecia. Rzadko zdarza się, że mama ma za mało pokarmu. Jeśli jednak coś wskazuje na to, że dziecko pobiera go za mało (wberw pozorom nie ma to zazwyczaj związku z jego niewystarczającą ilością w matczynych piersiach), to nie należy rzucać się w popłochu na pierwszą z brzegu puchę z białym proszkiem, a zdiagnozować problem i zacząć sobie z nim radzić. Przede wszystkim jednak nie sugerujemy się częstością i długością sesji przy piersi! Przypominam jednocześnie, że zgodnie z zaleceniami WHO i ekspertów w dziedzinie karmienia niemowląt sztuczne mleko jest 4 w kolejności wyborem sposobu karmienia. Na 1 miejscu jest mleko mamy z piersi, na drugim mleko odciągnięte, na 3 mleko dawczyni. Na szarym końcu mamy zmodyfikowane mleko dla niemowląt, którego producenci bardzo chcieliby, by przypomnało mleko naturalne, ale w życiu go nie skopiują. Dokarmienie dziecka sztuczną mieszanką niesie za sobą szereg poważnych skutków ubocznych i potencjalnego ryzyka, o którym pan doktor wspomnieć nie raczy. A szkoda. Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji, szczególnie dotyczącej zdrowia dziecka, warto mieć jasny pogląd korzyści i ryzyka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #333333; font-family: DagnyProBold, Roboto; font-size: 24px; line-height: 26px; text-align: center;">"Nie róbmy niczego na siłę" </span>- głosi kolejny podtytuł, a dalej czytamy kolejną część wypowiedzi ginekologa: <span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;">"Nie ulega wątpliwości, że naturalny pokarm jest najlepszy dla dziecka. Jeśli jednak z różnych przyczyn mama musi zrezygnować z karmienia, albo wprowadzić </span><strong style="background: rgb(255, 255, 255); border: 0px; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">dokarmianie sztuczne</strong><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;">, to nie powinna mieć żadnych wyrzutów sumienia: – Nie widzę powodów, żeby kobiety zmuszały się do </span><a href="http://babyonline.pl/karmienie-piersia.html" style="background: rgb(255, 255, 255); color: #0099cc; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">karmienia piersią</a><span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;"> wtedy, kiedy czują ból czy też cierpią przy tym psychicznie – tłumaczy ginekolog. – Zdajmy sobie sprawę z tego, że w naszych warunkach jesteśmy w stanie zastąpić pokarm naturalny pokarmem sztucznym." </span>Byłoby świetnie, gdyby mama nie czuła wyrzutów sumienia z powodu zakończenia karmienia naturalnego. Jednak w moim odczuciu droga do braku wyrzutów sumienia jest prosta - jeśli na czymś ci zależy, miej pewność, że zrobiłaś wszystko, co było w twojej mocy, zanim stwierdziłaś, że czas przestać. W karmieniu naturalnym pomocą powinni służyć specjaliści, jednak nie dając receptę na chemicznie zmodyfikowany pokarm, a radę, jak złagodzić ból, obejść przeszkody. Rzetelna informacja jest kluczem do sukcesu! Moim zdaniem niestety znakiem naszych czasów jest stwierdzenie "nie ma się co męczyć". Jeszcze kilka dekad temu społeczeństwa funkcjonowały zupełnie inaczej. Moim zdaniem o wiele większe cierpienie psychiczne zadaje kobiecie lekarz, twierdzący, że może mieć za mało pokarmu, by wykarmić swoje dziecko. Tym bardziej, że w większości przypadków jest to po prostu nieprawda. W każdych warunkach optymalnym pokarmem jest pokarm matki, a lekarz, twierdzący, że można go zastapić pokarmem sztucznym wykazuje się rażącą niekompetencją.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na koniec możemy obejrzeć film, w którym rzeczony lekarz wypowiada się na temat karmienia piersią. Z jego słów dowiadujemy się, że na zachodzie, w krajach bogatszych, uznaje się, że karmienie piersią ma sens przez pierwszy miesiąc życia dziecka. Karmienie naturalne zarzuca się zazwyczaj do 4 miesiąca. Wypowiedź ta pokazuje bardzo wyraźnie, że osoba ta, choć wypowiada się w kwestii żywienia niemowląt mlekiem matki, ma w głębokim poważaniu <b>światowe</b> standardy i zalecenia, wypracowywane na podstawie długoletnich badań i obserwacji. WHO i AAP nie dla żartu mówią, że mleko matki powinno być wyłącznym pokarmem dziecka przez pierwsze półrocze życia, podstawą żywieniową do roku i powinno być kontynuowane do drugiego roku życia dziecka i dłużej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Doktor Południewski porusza ważną kwestię psychicznej blokady karmienia piersią i wyrzutów sumienia związanych z odstawieniem dziecka, ale stawia je na równi z bolącymi brodawkami. Są problemy, których przezwyciężyć się nie da. Cierpienie psychiczne, którego może doświadczać matka, która była np. molestowana i dlatego nie może przekonać się do karmienia piersią jest problemem innej rangi niż ból brodawki, spowodowany infekcją grzybiczą czy zbyt płytkim przystawieniem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tego typu wypowiedzi utwierdzają mnie jedynie w przekonaniu, że na temat karmienia piersią nie powinni wypowiadać się ludzie nie znający się na tym temacie, bo swoimi wypowiedziami robią więcej szkody, niż pożytku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drogie mamy, starannie dobierajcie swoich lekarzy!</div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #444444; font-family: Georgia; font-size: 17px; line-height: 27px; text-align: left;"><br /></span></div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-14702452681616579482015-03-23T23:02:00.004+02:002015-03-23T23:02:54.325+02:00Z krainy chichów<div style="text-align: justify;">
Ignaś planuje:</div>
<div style="text-align: justify;">
- ... I może kupimy nowy samochód? - zastanawia się Młody.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wydaje mi się, że nie mamy pieniędzy na kolejny samochód, Ignaśku - mówię ostrożnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- To kupmy pieniądze! - Ignaś szybko znajduje rozwiązania.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie słyszałam, by pieniądze można było kupić.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Można! - stwierdza z niezachwianą pewnością Igi.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Gdzie?</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>W Banku Stogu Siana</b>. On jest tylko w Polsce.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotowujemy lemoniadę, więc Ignaśko stawia na stole wszystkie potrzebne przybory (dzbanek z wodą, szklanki itd.) Na koniec stwierdza:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wszystko już <b>dogotowałem</b>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jesteśmy na spacerze w przydomowych górkach. Igi fika, biega, wariuje. Nagle krzyczy:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mamo, stój! I nie ruszaj się! No, chyba że będziesz chciała się <b>podrapać</b> na górkę, to możesz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ignaś bawi się w chowanego. Kładzie się pod kołdrą i wrzeszczy:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mamoooooooo! Gdzie jestem?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie mam pojęcia. Czuję za to, że bardzo chcę się położyć w tej chwili na łóżku. O, cóż to? - udaję ogromne zdziwienie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>To nie ja! To kości i trupek!!!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jesteśmy w toalecie publicznej. Wiedząc, że umywalki zawieszone są czasem dla Ignasia za wysoko, mówię mu:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Igi, spróbuj umyć ręce, dobrze?</div>
<div style="text-align: justify;">
Ignaś ocenia umywalkę okiem znawcy i oznajmia ze spokojem:</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Ja wiem, że chcę i wiem, że mogę</b>.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy7VFifmeY53rwyyiUZacv5U1UgsDPpM9z5a5taPBsMJSIhgxxRt2pdeblvpLlS-qLhKUH1un0KhyphenhyphenbaE7bcscDQMSWqboihflpr5hME8lRAAxM8tq8gFsdjcfRL0ykQ1RpUco0tSztug/s1600/_DSC1315.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy7VFifmeY53rwyyiUZacv5U1UgsDPpM9z5a5taPBsMJSIhgxxRt2pdeblvpLlS-qLhKUH1un0KhyphenhyphenbaE7bcscDQMSWqboihflpr5hME8lRAAxM8tq8gFsdjcfRL0ykQ1RpUco0tSztug/s1600/_DSC1315.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Igulek ogląda program instruktażowy o nurkowaniu. W pewnej chwili odrywa się od niego i rzuca swemu rodzicielowi:</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Tatusiu, czy wiesz, że wybór <i>płytew</i> jest bardzo szeroki?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jemy śniadanie. Igi przestaje przeżuwać i zamyśla się na dłuższą chwilę. W końcu artykułuje pytanie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Mamo, co to są leki udrażniające?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- Ignasiu, pamiętasz co ostatnio śmiesznego powiedziałeś?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Tak, raz powiedziałem "dupa" zamiast "zupa".</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rozmawiamy sobie o Igulkowym przedszkolu.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ignasiu, bawisz się z jakimis laskami w swojej placówce?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Tak.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Z którymi?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Z Robertem i Filipem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Igi przeżywa ostatnio fascynację nurkowaniem i kosmosem. W związku z tym oglądał ostatnio film przyrodniczy o podwodnym świecie. Był zadowolony przez dłuższy czas trwania projekcji w domowym zaciszu, po czym stwierdził kategorycznie:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mamo, ja nie chcę już oglądać tego filmu. Zobacz, woda zalała las i domy - <b>to bardzo wstrząsające!</b></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-21726207542464313922015-03-21T17:22:00.000+02:002015-03-23T22:45:03.470+02:00Czterolatek - nie do opanowania<div style="text-align: justify;">
Do napisania tego postu zabierałam się miesiącami. Na brak weny nie wpłynął oczywiście jedynie czterolatek, którego hodowlą intensywnie się zajmujemy, ale także inne zmiany życiowe, w tym nowy, absorbujący domownik, który umysłowo jest nadal dzieciakiem, za to waży już 30 kilogramów. I gubi kłaki na wiosnę. I szczeka na listonosza. Ale to nie o tym miałam pisać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Czterolatek. Tego się nie spodziewałam.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To powinien być tytuł tego wpisu :)</div>
<div style="text-align: justify;">
Posiadanie na stanie osoby, która przeszła bez szwanku bunt dwulatka jest pasmem nieustających przyjemności. Dziecię od lat ubiera się samo, samo nalewa sobie wodę do szklanki, nakarmi kota i wysika się bez asysty, nie trzeba mu nawet przypominać o myciu rąk. Samo wrzuca ubranie do kosza na pranie i na dodatek jest wspaniałym, interesującym rozmówcą. Rodzic zaczyna sobie nagle zdawać sprawę, że jest coraz bardziej odciążony, jeśli chodzi o czynności okołodziecięce. Bywają wręcz momenty, gdy zdarza mu się ocknąć ze zdziwieniem na kanapie, z książką w ręce i potomkiem bawiącym się klockami w pokoju dziecięcym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I wtedy w domu z hukiem pekających ścian, łomotem spadających cegieł i brzękiem tłuczonych w oknach szyb pojawia się czterolatek. Nieokiełznany. Z głosem nadwerężającym nawet najbardziej odporny bębenek w rodzicielskim, ciężko doświadczonym przez los uchu. Osoba, która w jednej chwili jak opętana chichocze z dowcipu na poziomie ubikacyjnym, by w następnej wybuchnąć huraganem złości i miotać przekleństwami niczym wytrawny Miecio spod budki z piwem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUJmxUPWZnbWy5Zp3SuAVL989jttWRVBRA4AKxpQevXyuVB837Xl2MN_z8U9My8cyBOeK7bBorfVbGPzmV56p67FA0jAlYXDwrcaTAwE5NUlTxWNxfPPx4W1KNxdAra6JwbHev_NqSew/s1600/_DSC0998.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUJmxUPWZnbWy5Zp3SuAVL989jttWRVBRA4AKxpQevXyuVB837Xl2MN_z8U9My8cyBOeK7bBorfVbGPzmV56p67FA0jAlYXDwrcaTAwE5NUlTxWNxfPPx4W1KNxdAra6JwbHev_NqSew/s1600/_DSC0998.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tylko rodzic o stalowych nerwach i potężnym doświadczeniu nie zaczyna zastanawiać się, jaki wróg podmienił mu dziecko na czterolatka i czym sobie na to zasłużył.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W obwinianiu siebie za straszliwą porażkę na gruncie wychowawczym pomaga jak zwykle (cytowana już przeze mnie) książka "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego (książkę można kupić tu - <a href="http://www.gwp.pl/335,rozwoj-psychiczny-dziecka-od-0-do-10-lat-poradnik-dla-rodzicow-psychologow-i-lekarzy.html">KLIK</a>). Tekst o czterolatku koi skołatane nerwy i powoduje, że wypatrujemy pojawienia się w domu czteroipółlatka tak, jak dziecko oczekuje gwiazdki i prezentów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Czego zatem spodziewać się po czterolatku? Jak go zrozumieć?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"O czterolatkach mówi się, że są "nie do opanowania". Jeżeli będziemy o tym pamiętać, stanie sie to dla nas nieocenioną pomocą w postępowaniu z każdym czterolatkiem, który wejdzie nam w drogę. Czterolatki są bowiem, bardziej niż dzieci w jakimkolwiek innym wieku, nie do opanowania, i to właściwie w każdym rodzaju aktywności." </div>
<div style="text-align: justify;">
Przytakuję temu boleśnie. I dalej czytamy: "Po pierwsze więc, są <b><span style="font-size: large;">nie do opanowania ruchowo</span></b>. <b>Biją</b>, <b>kopią</b>, <b>rzucają kamieniami</b>. <b>Niszczą przedmioty</b>. <b>Uciekają</b>." </div>
<div style="text-align: justify;">
O, tak. Pięści, nogi i pazury poszły w ruch. Igi zaczął także uciekać. Kamieniami nie rzucał, ale to chyba tylko dlatego, że przez grubą warstwę śniegu nie było ich pod ręką ;) Ale nie przestawajmy tylko na tym, czytajmy dalej: "Są też <span style="font-size: large;"><b>nie do opanowania emocjonalnie</b></span>. Głośny, <b>niemądry śmiech</b> występuje na przemian z <b>napadami złości</b>. "Strasznie mnie wkurzasz" - potrafi Ci powiedzieć Twój syn czy córka. Jeszcze silniej manifestuje się owo "nie do opanowania" w dziedzinie języka. Słownik typowego czterolatka potrafi zaszokować każdego z wyjątkiem może zahartowanej przedszkolanki. "<b>Rzucanie mięsem</b>" (...) jest nieokiełznane. Wulgarne wyrażenia wchodzą w zasób normalnego słownictwa. Czterolatek (...) powraca do nich z upodobaniem i rymuje je, zarykując się przy tym niemądrym śmiechem (...)" </div>
<div style="text-align: justify;">
Mój osobisty czterolatek jest jak granat z wyciągnietą zawleczką. Nie może sobie poradzić z emocjami i wyładowuje je fizycznie. Rozpoznanie w tym rechoczącym i wydającym szereg nieartykułowanych dźwięków człowieku zawsze skupionego myśliciela Ignasia bywa ciężkie nawet dla rodzicieli. Intensywnie pracujemy nad słownictwem Ignaśka... Na szczęście do jego repertuaru wchodzą głównie "dupy" i "cholery".</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"(...) czterolatek jest <b><span style="font-size: large;">nie do opanowania, jeśli chodzi o stosunki międzyludzkie</span></b>. Uwielbia <b>przeciwstawiać się</b> poleceniom rodziców. Być tak opornym, jak to tylko możliwe, wydaje się dla niego racją istnienia. Nie skutkują nawet surowe kary. Można odnieść wrażenie, że owładnął nim jakiś przemożny duch niesubrodynacji: <b>puszy się, przeklina, przechwala, prowokuje</b>." </div>
<div style="text-align: justify;">
Napiszę wprost. Mam do pracy 5 minut pieszo. Z pracy minuta do przedszkola. Wstaję 2 godziny przed wyjściem, Igi ma na liście tylko mycie zebów, ubranie się i wzięcie czegoś na ząb. Jak, na boga, możliwe jest, że spóźniam się do pracy? Odpowiedź w powyższym cytacie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W kolejnym akapicie czytamy: "(...) wyobraźnia wydaje się nie mieć w tym wieku żadnych "rozsądnych" granic." Nie mamy co prawda doświadczenia z wymyślonymi towarzyszami zabaw, ale autor wspomina jeszcze o historiach opowiadanych przez czterolatków, które mają tendencje do pozostawania w rażącej sprzeczności z faktami. "Trzeba jednak pamiętać, że dla dziecka w tym wieku <b>granica między fikcją a rzeczywistością jest bardzo cienka</b>. We własnym mniemaniu dziecko nie rozmija się z prawdą. Po prostu opowiedzenie czegoś w taki właśnie sposób jest bardziej interesujące, a ponadto dziecko wierzy w to, co podpowiada mu wyobraźnia." Pewnego razu Ignaś opowiedział mi o tym, co działo się tego dnia w pzedszkolu - pokłócił się z ktorąś koleżanką, była bijatyka, przyjechała policja i ktoś skończył w więzieniu z kulą u nogi. No.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Czterolatek w praktyce</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nasi goście są świadkami awantur i nagłych napadów złości. W domu mamy teraz raczej głośno, bo Igunio często drze paszczę. Można doświadczyć też dzikich tańców, wydawania dźwięku "prr" połączonego z obfitym pluciem, całej gamy nieskoordynowanych ruchów, osobliwego śmiechu, niewysublimowanych żartów w stylu puszczania bąków w czyjąś nogę. Wszechobecne jest słowo "nie", bywają i przekleństwa, choć mimo wszystko Igi waląc z grubej rury, wywrzaskuje nam "jedynie", że nie jest naszym przyjacielem i nas nie lubi. W stanie najwyższej złości krzyczy, że jesteśmy głupi. I że nie zaprosi nas na swoje urodziny. (W tym momencie zazwyczaj wymiękam i zaczynam się śmiać, mówiąc synowi, że to akurat ja urodziny mu wyprawiam.) Wyjścia z młodym człowiekiem stały sie trudne i dosć traumatyczne. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Uwaga rodzice czteroletnich chłopców! Testosteron!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo istotną informacją dla rodziców małych ludzi płci męskiej jest to, że w wieku 4 lat następuje potężny wyrzut testosteronu. Przyczyny tego zjawiska nie są poznane, wiadomo natomiast, że ilość testosteronu we krwi podwaja się i powoduje zmiany w zachowaniu, w tym poszukiwanie dynamicznych zabaw. Informacje o hodowli chłopców znaleźć można w książce "Wychowywanie chłopców" autorstwa Steve'a Biddulpha (<a href="http://www.empik.com/wychowywanie-chlopcow-biddulph-steve,p1044948077,ksiazka-p">KLIK</a>).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jak dać sobie radę z człowiekiem w tym wieku i nie zwariować? </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja jak zwykle twierdzę, że kluczem jest zrozumienie etapu rozwojowego i postrzeganie go w kategoriach sprawy dotyczącej wszystkich dzieci, a nie osobistych błędów i porażek. Autorzy cytowanej powyżej książki piszą: <span style="color: #45818e;">"Rzadziej będzie Was opanowywało poczucie beznadziejności poczynań i towarzyszące mu uczucie złości, jeśli będziecie pamiętać, że te "nie do opanowania" zachowania są nie tylko nieuniknione, ale wręcz konieczne dla prawidłowego rozwoju."</span><br />
<span style="color: #45818e;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgvxtJbxeRRDpYUUAlIcsb4pjDmfQzL-HcMhwTq4LTpT8pQ_LuwTIO7aD58EoGX6uoH564DJ0rjMFRyMOACM6JfP-XemNkTooomYjC-DO0t4ldsf9uQuv966nQHbCipmhfG8dL2NLyeg/s1600/_DSC1185.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgvxtJbxeRRDpYUUAlIcsb4pjDmfQzL-HcMhwTq4LTpT8pQ_LuwTIO7aD58EoGX6uoH564DJ0rjMFRyMOACM6JfP-XemNkTooomYjC-DO0t4ldsf9uQuv966nQHbCipmhfG8dL2NLyeg/s1600/_DSC1185.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jak MY dajemy sobie radę? </b>Osiągnięcie wewnętrznego zen nie jest łatwe, gdy w okolicy co rusz wybucha czterolatek. W sytuacji idealnej, czyli takiej, gdy "mamy siły" i nie trafia nas jasny szlag płyniemy po spokojnej tafli jeziora, a gdy jest nieidealnie, <b>zagryzamy zęby i staramy się:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
- obracać wszystko w żart</div>
<div style="text-align: justify;">
- schodzić do poziomu dziecka i rozmawiać z nim spokojnie</div>
<div style="text-align: justify;">
- stosować "umowy"</div>
<div style="text-align: justify;">
- mieć hasło na wypadek odmowy czy ucieczki; gdy Igi fika nieopanowanie i ani myśli robić tego, o co go prosimy, wypowiadamy magiczne, a jakże, hasło "kupa - siku - bąk", co jest dla niego sygnałem, że zaczynamy wychodzić z siebie</div>
<div style="text-align: justify;">
- nie stosować kar, a dużo rozmawiać, nie kusić nagrodami - rozmawiać... Dlaczego? A dlatego (<a href="http://wswieciezyrafy.blogspot.com/2012/05/kocham-nie-karze-nie-nagradzam.html">KLIK</a>)</div>
<div style="text-align: justify;">
- nie wchodzić w konfrontacje, nie eskalować sytuacji (szczególnie poprzez kary), nie powodować wybuchów</div>
<div style="text-align: justify;">
- nazywać uczucia, akceptować je, także te "kolczaste"</div>
<div style="text-align: justify;">
- znajdować sposoby na cywilizowane wyładowywanie emocji - u nas dozwolone jest tłuczenie kanapy, wrzeszczenie, tupanie i skakanie, niedozwolona jest przemoc fizyczna czy słowna. Przypominam Ignasiowi, żeby zamiast intencjonalnie ranić nas słowami ("nie lubię cię" itp.) mówił "zdenerwowało mnie to, co zrobiłeś/powiedziałeś"</div>
<div style="text-align: justify;">
- zmieniać znaczenie irytujących zachowań - i tak na przykład pokazywanie języka oznacza "kocham cię", a "prrr" z pluciem znaczy "lubię sos tuńczykowy" - działa genialnie, rozśmiesza dziecko i rozładowuje sytuację</div>
<div style="text-align: justify;">
- pozwolić mu się "wyhasać" i wymęczyć fizycznie</div>
<div style="text-align: justify;">
- czytać odpowiednie książki i rozmawiać o nich<br />
- stosować wszelkie czynności łagodzące obyczaje - tulenie, całowanie, karmienie piersią<br />
- przewidywać trudne sytuacje i porozmawiać z dzieckiem o pożądanym zachowaniu lub zawrzeć umowę jeszcze zanim doswiadczymy wybuchu<br />
- uspokajać rozdygotany układ nerwowy przytuleniem lub przytrzymaniem.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqbXWdC1Q-89OVBmWGsCIQg_NPXF_kxrVfhvPMC2QzD4N5FxYvIaEOuH1vOb_3p9LCaIkDd6z8ujGWVYWVVI5ituygqfmowJ73jX7cU2xu8R0Aa8ji4iAtkVZAbbG_j2z7qdDETwrA_Q/s1600/_DSC0983.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqbXWdC1Q-89OVBmWGsCIQg_NPXF_kxrVfhvPMC2QzD4N5FxYvIaEOuH1vOb_3p9LCaIkDd6z8ujGWVYWVVI5ituygqfmowJ73jX7cU2xu8R0Aa8ji4iAtkVZAbbG_j2z7qdDETwrA_Q/s1600/_DSC0983.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W książce czytamy taką oto radę: "Czterolatek musi mieć możliwość sprawdzenia się. Trzeba mu pozwolić jechać na rowerze w jedną i drugą stronę ulicy, i na coraz dalszą odległość. Dobrze, jeśli w pobliżu mieszkają sąsiedzi, których może odwiedzić i którzy powiadomią o tym matkę. Trzeba mu także pozwolić, by w czasie spaceru biegł naprzód i czekał na najbliższym rogu. Potrafi być zaskakująco odpowiedzialny, jeśli zezwoli mu się na pewną ekspansję. Należy więc popuścić lejce, ale czujnie reagować na te momenty, kiedy konieczne staje się ich gwałtowne, ostre ściągnięcie."<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXn9z39U0UGO77bzbt4AxtIYC0XXT-NUQxyCSnsdHxaFZ0UiLmS2Ov1zxw94-tQRvuSxhmZCHoycqpSYjVLgkSyYZxMR5EG-IUmzlvKWdZvxRPj2l7MiQtgpW5crMaes4KQ0Eh_uR5Sw/s1600/_DSC0996.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXn9z39U0UGO77bzbt4AxtIYC0XXT-NUQxyCSnsdHxaFZ0UiLmS2Ov1zxw94-tQRvuSxhmZCHoycqpSYjVLgkSyYZxMR5EG-IUmzlvKWdZvxRPj2l7MiQtgpW5crMaes4KQ0Eh_uR5Sw/s1600/_DSC0996.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
A jak jest u Was? Podobnie, a może łagodniej? A może całkowicie Was bunt czterolatka ominął?<br />
<br />
Pozdrawiamy z bezśnieżnej (chwilowo?) Wyspy :)</div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-18011786101258749712015-01-09T11:58:00.003+02:002015-01-09T11:58:52.530+02:00O tym, czego nie wolno<div style="text-align: justify;">
Pojechaliśmy z Igim do <a href="http://icyignacy.blogspot.com/2013/08/o-uciekaniu-spod-igy.html">lekarza</a>, który lubi sobie wrednie (a czasem mniej wrednie) pożartować, bo Igi narzeka na ucho i nie pozwala mi spać.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Masz krzywe zęby - zauważa spokojnie Ignaś, patrząc na pana doktora.</div>
<div style="text-align: justify;">
- To po to, by cię łatwiej zjeść - odpala z błyskiem w oku lekarz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W drodze do domu rozmawiamy o sytuacji i o tym, czego nie wolno.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie wolno mówić, że ktoś jest głupi - zaczynam.</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Ani że jest dupą</b> - podejmuje ze smakiem Ignaś.</div>
<div style="text-align: justify;">
- I że się nie jest czyimś przyjacielem - odbiam piłeczkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- I że się kogoś nie lubi.</div>
<div style="text-align: justify;">
- I że sie kogoś zabije - wymieniam dalej wszystkie <i>faux-pas</i> Ignaśka.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Albo że się kogoś skrzywdzi - podnieca się Ignaś.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Albo że ktoś jest kupą.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Lub sikami.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Albo, kiedy ktoś je, że jego jedzenie jest obrzydliwe i niezdrowe. Masz jeszcze jakiś pomysł?</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Tak, nie mówimy nikomu, że ma puszyste uszy.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
- Puszyste uszy? - zatyka mnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Tak, puszyste uszy ma się wtedy, gdy na uszach rośnie dużo włosów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Kurtyna.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXHyzPs4fGJjmHmMI7hMstNJ47rsAjRmFu7xapsW4Gy-ewziHaja2GkccZDOgVk3aCFXevcEuPW60zGMSUIP26qb3gtBY44_scSUmwnZHuYyi792luUdIaP7V2QCKKr8S2rANHO8jVFQ/s1600/_MG_8783.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXHyzPs4fGJjmHmMI7hMstNJ47rsAjRmFu7xapsW4Gy-ewziHaja2GkccZDOgVk3aCFXevcEuPW60zGMSUIP26qb3gtBY44_scSUmwnZHuYyi792luUdIaP7V2QCKKr8S2rANHO8jVFQ/s1600/_MG_8783.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2128822998265857013.post-6100551651138597102015-01-05T22:43:00.000+02:002015-01-05T22:43:38.903+02:00Wspomnienie świąt<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Kiedyś, dawno temu, kojarzyłam ten czas z zapachami potraw, choinką, wspaniałą atmosferą, migoczącymi swiatełkami i tym dreszczem niecierpliwości... Prezenty. Teraz na prezentach mi nie zależy. Słuchamy kolęd i wspominamy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Od kilku lat największym prezentem jest pakowanie paczuszek, wkładanie ich ukradkiem pod choinkę, a później - po prostu cieszenie się z Igulcowej radości.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Nie jestem za spełnianiem każdej zachcianki natychmiast. Dzięki temu marzenia smakują lepiej :-)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Igi potwierdza poniżej.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpOduI6-SHUsZmamaaHSpV8Vcvdh_XS6BRrbiIrXCgkeLvzLkmontYiPUcU_1nnTIWLB14tsF4INmSxLq4A0oUT65FSEXwA6tZPbDT_QD8wK98qHhMEde8FWbmN25QaPmlTRCAwY3D4Q/s1600/Igi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpOduI6-SHUsZmamaaHSpV8Vcvdh_XS6BRrbiIrXCgkeLvzLkmontYiPUcU_1nnTIWLB14tsF4INmSxLq4A0oUT65FSEXwA6tZPbDT_QD8wK98qHhMEde8FWbmN25QaPmlTRCAwY3D4Q/s1600/Igi.jpg" height="452" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najlepsze prezenty?</div>
<div style="text-align: justify;">
Maska i "płytwy" oraz... lizaki. Igi miał już na sobie maskę, a w paszczy rurkę, gdy odnalazł ten wielki skarb (będący w zamierzeniu jedynie dodatkiem do właściwego prezentu).</div>
<div style="text-align: justify;">
- Lizaczki! - zaskowyczał Iguś przez rurkę, śliniąc się obficie. - Ale jak ja... - dodał biedak bezradnie, na moment znieruchomiał z lizakiem w ręku, po czym zaczął sobie wpychać skarb przez rurkę od góry.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Taki miał pomysł.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PS. Odkąd w domu zamieszkała maska i "płytwy" kąpiele Ignasia straciły resztki pozorów normalności :)</div>
Matka Kwiatkahttp://www.blogger.com/profile/15364355255910786122noreply@blogger.com8