9 stycznia 2015

O tym, czego nie wolno

Pojechaliśmy z Igim do lekarza, który lubi sobie wrednie (a czasem mniej wrednie) pożartować, bo Igi narzeka na ucho i nie pozwala mi spać.
- Masz krzywe zęby - zauważa spokojnie Ignaś, patrząc na pana doktora.
- To po to, by cię łatwiej zjeść - odpala z błyskiem w oku lekarz.

W drodze do domu rozmawiamy o sytuacji i o tym, czego nie wolno.
- Nie wolno mówić, że ktoś jest głupi - zaczynam.
- Ani że jest dupą - podejmuje ze smakiem Ignaś.
- I że się nie jest czyimś przyjacielem - odbiam piłeczkę.
- I że się kogoś nie lubi.
- I że sie kogoś zabije - wymieniam dalej wszystkie faux-pas Ignaśka.
- Albo że się kogoś skrzywdzi - podnieca się Ignaś.
- Albo że ktoś jest kupą.
- Lub sikami.
- Albo, kiedy ktoś je, że jego jedzenie jest obrzydliwe i niezdrowe. Masz jeszcze jakiś pomysł?
- Tak, nie mówimy nikomu, że ma puszyste uszy.
- Puszyste uszy? - zatyka mnie.
- Tak, puszyste uszy ma się wtedy, gdy na uszach rośnie dużo włosów.

Kurtyna.



5 stycznia 2015

Wspomnienie świąt

Kiedyś, dawno temu, kojarzyłam ten czas z zapachami potraw, choinką, wspaniałą atmosferą, migoczącymi swiatełkami i tym dreszczem niecierpliwości... Prezenty. Teraz na prezentach mi nie zależy. Słuchamy kolęd i wspominamy.
Od kilku lat największym prezentem jest pakowanie paczuszek, wkładanie ich ukradkiem pod choinkę, a później - po prostu cieszenie się z Igulcowej radości.


Nie jestem za spełnianiem każdej zachcianki natychmiast. Dzięki temu marzenia smakują lepiej :-)

Igi potwierdza poniżej.


Najlepsze prezenty?
Maska i "płytwy" oraz... lizaki. Igi miał już na sobie maskę, a w paszczy rurkę, gdy odnalazł ten wielki skarb (będący w zamierzeniu jedynie dodatkiem do właściwego prezentu).
- Lizaczki! - zaskowyczał Iguś przez rurkę, śliniąc się obficie. - Ale jak ja... - dodał biedak bezradnie, na moment znieruchomiał z lizakiem w ręku, po czym zaczął sobie wpychać skarb przez rurkę od góry.

Taki miał pomysł.

PS. Odkąd w domu zamieszkała maska i "płytwy" kąpiele Ignasia straciły resztki pozorów normalności :)

1 stycznia 2015

O Igulcowej determinacji, noworocznie


W Nowym Roku życzymy Wam spokoju, radości, wspaniałych zabaw z dziećmi, podróży - jeśli lubicie, no i oczywiście tony szczęścia. Ignaś za to życzy determinacji w dążeniu do spełnienia marzeń :-)

Oto Misio i jego zabawy, nagrane przez Tatula.

Miłego odbioru :-)


Pozdrawiamy ciepło, śnieżnie i noworocznie!

Ignaś, Zrzędliwa Mama i Kwiatkowy Tato oraz cała ferajna w postaci kotów i psa