11 czerwca 2012

O odpieluchowaniu - dwa ebooki

młodociany Król Nocników

To nie o naszym odpieluchowaniu niestety, bo my właśnie przeżywamy prawdziwy regres. Niechęć do nocnika objawia się wiciem, wrzaskiem i ucieczką. Nie stresujemy się, w końcu Igi ma teraz tyle przeżyć, że trudno się dziwić takiemu zachowaniu. Co nie zmienia faktu, że bliżej odpieluchowania był, gdy miał rok, niż teraz...

Ale na tej stronie dostępna jest książka:

Znacie? Ja jeszcze nie, ale mam nadzieje, że pomoże, gdy już się za nią zabiorę ;)

A tu jeszcze jedna, po angielsku:

Podobno działa cuda!







Literatura nocnikowa działa również niezwykle inspirująco na młode osoby. Potęga książek, wiadomo... :-) Szczególnie, gdy ma przyjemne ilustracje w miłej kolorystyce i nienachalny tekst.

źródło
Jestem ogromnie ciekawa, jakiego słowa użyto w polskim tłumaczeniu w wersji dla dziewczynki. W wersji chłopięcej jest "siusiak", którego my konsekwentnie zamieniamy podczas czytania na "penisa", bo postanowiliśmy używać właśnie tej nazwy.

2 komentarze:

  1. Dzięki! U nas do tego daleko, ale myślę, że warto przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i nam pomoże, choć z pieluchami dawno sie pożegnaliśmy to jednak kupkowe problemy pozostaly

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz się nie pojawił? To dlatego, że oczekuje na moderację. Opublikuję go najszybciej, jak tylko będę mogła!