Poniżej - nożownik. Lubiących kwokować prosimy o ominięcie zdjęcia ;-)
Malowanie ekspresowo - ekspresyjne. Stworzenie jednego dzieła zajmuje Ignasiowi kilkadziesiąt sekund. Błyskawicznie nadaje tytuł - na zdjeciu widać "Motyl mamo", choć w pewnym momencie Igi zmienił zdanie i nazwał dzieło "Kwiatek". Potem Kiciuś leci się wykąpać (woda w wannie czeka) i przystępuje do tworzenia kolejnego szybkiego dzieła.
...czasem go ponosi...
...wszelkie techniki malarskie dozwolone....
"Czy mógłbyś nie myć rąk w kawie?"
U nas też czasem jest śnieg.
Igul szafkowy
Jestem pod wrażeniem, że tak sobie pięknie radzi z nożem :D
OdpowiedzUsuńJest rzeczywiście niesamowity - jego koordynacja jest fantastyczna, jest niezwykle uwazny, ostrozny i rewelacyjnie wspolpracuje jalk mu sie cos wytlumaczy. On ufa sobie, wiec i jemu mozna zaufac.
UsuńWiele osób jest zaszokowanych, ale... Dzieci są rozne. Znam pięciolatki, ktorym noe dalabym noza do reki.
ja myślałam, że dzieci wyrastają z wkładania rąk do kubków... :(
OdpowiedzUsuńTak. Ale potem to wraca. I ile drogocennej Inki się przez to marnuje... ;)
UsuńMusicie założyć v-loga: Igi - po prostu gotuj!
OdpowiedzUsuńAlbo - zeby bylo blizej prawdy- po prostu maziaj, paćkaj i rozpryskuj, wyjadaj, gmeraj palutkiem i mieszaj dłonią ;)
UsuńPrawdziwa dusz artysty :D
OdpowiedzUsuńLitr farby w jeden wieczor? Zaden problem ;) kartonow mi czasem brakuje.
Usuń:D adoptuj mnie :D
OdpowiedzUsuńCo Cię tak urzekło? Nietypowe kąpiele w najróżniejszych roztworach może? :D
UsuńUrzeka mnie to, że tak kreatywnie dajesz się rozwijać :)
UsuńEeeeej, dzięki :) robię tyle, ile daję radę - wieczorami, padnięta... I mam wyrzuty, że tak tego mało :(
Usuńsuper fotorelacja :) wanienka mi się podoba. A jakie fantastyczne dzieła wychodzą z pod jego rączek ;)
OdpowiedzUsuńAz szkoda mi ich wyrzucac, ale on tego tyle produkuje, że tapetowac bym rysunkami i malunkami mogla. Na ajpadzie dziesiatki stron...
Usuńale fajnie:)))
OdpowiedzUsuńO, jednak moja szafka cargo w kuchni ma jakieś zalety związane ze swoją szerokością 15 centymetrów. Pierworodny mi tam nie wlezie ;-)
OdpowiedzUsuńAlbo wlezie i... utknie ;)
Usuńee, niemożliwe, prędzej ręka mi tam utknie podczas sięgania octu balsamicznego niż on się tam zmieści ;-)
Usuń