18 kwietnia 2013

Jaja pstryknięte

Nie mam siły na pisanie... W takim razie jedynym wyjściem jest seria kepskich fot z mojej beznadziejnej komórki!
Dlaczego właściwie my tak nie jemy swoich przysmaków? Życie dorosłych jest nuuudne :-)

Pyry z gzikiem. Czyli dwulatek też chce się czasem pomazać.


Bzik poranny czyli ciuchcia pomidorowa :-) Ordnung muss sein.

Mysz - akrobatka uciakająca przed naszą kotką.

Bielizna Ignasia czyli Igi i jego ukochany wafel Benjamin wielkanocnie :-)

Odlot, czyli Igul w misce do wyrabiania chleba :) Szczęśliwy jak kurka na grzędzie. Dobór ubrania - osobiście dzieć sobie wymyślił i skombinował kreację (przystawiając krzesło do komody). Ma na sobie dwie pary skarpet, to pewnie rekompensata braku spodni.

Niutek z zapamiętaniem sprawdza jakość masy na czekoladowe ciasto - urodziny Tatulka. 6 rano.

Bywa, że i Igi nie wygląda przystojnie. Ale to rzadkość. Zresztą, kto wygląda dobrze w okularach pływackich?

Mamunia w pracy malowała ;-)

Najsłodsze koteczki zajęły się lubczykiem.

22 komentarze:

  1. Mysz wymiata:) Koty też wymiotły:P:P:P

    Pierwsze zdjęcie mnie powaliło:D już wiem czemu jeszcze nie kupiłam goji:P Jeśli tak się wygląda po zjedzeniu:P:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cudem przeżyły.
      Igi z pełną powagą podchodzi do nas i stwierdza "Poproszę owoce goji" :D

      Usuń
    2. No to ten lubczyk chyba taki toksyczny:P

      A Igiego kocham:D

      Usuń
    3. Ależ skąd... Lubczyk niewinny, to u mnie uwolniło się nagle mnóstwo emocji negatywnych ;)
      To tak jak ja Hankę :D

      Usuń
    4. To czy myślisz, że jak przemyślimy sprawę i jakoś się do Was doturlamy to będzie można podpisać papiery? Nie wiem, jakąś umowę przedślubną? :P

      Usuń
    5. ha ha ha :)
      zostawimy sprawę im, sprawdzimy, jak Doman działa :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. poczekaj, jeszcze mam w zanadrzu kolejne zdjecia z malowania ;)

      Usuń
  3. .. Matka, jak ty nic nie kumasz. Cera Igulca czasami potrzebuje odzywczej maseczki serowej ..

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie uchwycone chwile są najpiękniejsze! Jak cudnie ogląda się te zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fotki super. Nawet nie zwrociłam uwagi na jakość.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne zdjęcia i ile wspomnień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. majtkami na głowie jestem ubawiona do łez:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Igi w brylach pływackich, Igi w dwóch parach skarpet - no po prostu bomba!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia boskie.
    A te podwójne skarpety to już w ogóle czad.

    OdpowiedzUsuń
  10. dzieci są cudne i urocze i trochę jak z kosmosu, i to jest właśnie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęcia boskie, co do jednego! :)
    A ten lubczyk to musiał sobie dobrze zasłużyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewykluczone, ze wygladal jak doskonaly material na sikniecie... Koteczki. Gdybym nie byla wege, przerobilabym na kielbase.

      Usuń

Twój komentarz się nie pojawił? To dlatego, że oczekuje na moderację. Opublikuję go najszybciej, jak tylko będę mogła!