3 października 2014

Robienie na drutach... palcami :)

Źródła podają (zresztą widziałam vintage zdjęcia), że za dawnych czasów, kiedy nie było jeszcze gore-texu, islandzkie dzieci robiły na drutach już w wieku 3 lat. To oczywiście jest możliwe, choć nie probowałam jeszcze Igiego uczyć. Dźga sobie igliczkami jak chce i jest przeszczęśliwy, twierdząc, że robi sweter. 
Natomiast "finger knitting" jest doskonałym wprowadzeniem do świata bardziej wymagających robótek ręcznych. Jest tak z powodu prostoty zadania, natychmiastowych efektów - sznur rośnie w oczach, więc dziecko ma radochę jak nie wiem; a także niewymagających zasobów. Palce i włóczka, to wszystko.

Oto tutorial, z którego korzystaliśmy:


A na naszym instagramie (KLIK) możecie zobaczyć, jak szło Ignaśkowi:)

Paluszkowe prace z wełną wymagają precyzji i koncentracji oraz niepoddawania. Ćwiczą pamięć oraz myślenie przestrzenne. Ten rodzaj "robienia na drutach" jest świetny na początku, bo nawet osoba ćwicząca małą motorykę będzie cieszyła się natychmiastowym rezultatem.

Miłej zabawy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz się nie pojawił? To dlatego, że oczekuje na moderację. Opublikuję go najszybciej, jak tylko będę mogła!