26 stycznia 2013

Anna Maria

Tym razem sesja studyjna, której nie braliśmy na serio. 
Po prostu zabawa i śmiech z żywiołową modelką. 
Efekty tych kilku męczących, choć zabawnych godzin zmagań są takie:










18 komentarzy:

  1. Nie wierzę, że to napiszę, ale gdybym była lesbijką....Piękna kobieta! Ma w sobie to coś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia super, a modelka na pewno w tym pomogła :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ech, podłożyłabym się Cię pod aparat... - może by się okazało, że mam jakoweś ukryte walory niejentelektualne...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hłe hłe. zawsze sie tak okazuje. cóż. My chętni jesteśmy, jak się nam ludzie pod obiektyw podkładają. wyjścia widzę dwa. wpadnij do nas (och i ach tu jest) albo zgadajmy się, gdy będziemy w Pl :-)

      Usuń
  4. Uwielbiam te wasze sesje, piękna modelka i pomysły bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, pomysły to tak naprawdę my się dopiero uczymy mieć... :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. dzięki w imieniu modelki (ja bym tak nie wyszła, na zdjęciach robionych przez moje kochanie jestem czupiradłem z worami pod oczami i nosem jak kartofel - jesli on mnie tak rzeczywiście widzi, to osądzam jego gust) ;-)

      Usuń
  6. świetne zdjęcia, piękna modelka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna i z dystansem do siebie - nie każdy potrafi się tak niewymuszenie wygłupiać :)

      Usuń

Twój komentarz się nie pojawił? To dlatego, że oczekuje na moderację. Opublikuję go najszybciej, jak tylko będę mogła!