Kwiatowy Tatul relacjonuje mi swoje popołudnie.
- ... potem pojechałem odebrać Ignasia z przedszkola. Gdy wszedłem, z kwikiem przybiegła do mnie księżniczka. Chcesz zobaczyć? - tu wyjmuje telefon i pokazuje fotę.
Ponoć po chwili zorientował się, że księżniczka w zwiewnej sukience jest jego pierworodnym synem :-)
Co do mody przedszkolnej, panie pstryknęły Ignasiowi jeszcze inne zdjęcia (nie miałam niestety przyjemności widzeć tego na własne oczy, ale na wywiadówce niemal posikałam się ze śmiechu):
Igi wprawdzie zrezygnował ze stroju dalmatyńczyka, ale puchate buciki na obcasach były jego zdaniem doskonałym obuwiem do zabawy samochodami, ponoć fikał w nich pół dnia:
Dodam jeszcze, że ulubionymi bucikami jego najukochańszego wafla "Lobelta" (Roberta) są różowe balerinki całe z cekinów. Chciałabym ich widzieć w akcji. Jeden na obcasikach z piórkami, drugi w lśniących baletkach, a obaj zanoszą się gburowatym rechockiem, rozmawiając o kupie i bąkach :D
Jak ja lubię nasze przedszkole za to, że się dzieciaków nie ogranicza :)
A ja bije brawo takim przedszkolom. Gender górą :D Niech dzieciaki robią co chcą i jak chce byle się nie pozabijały.
OdpowiedzUsuńP.S Urocza księżniczka z Igieo.
ja też biję im brawo :) bo to, co u nas w przedszkolu się dzieje jest absolutnym przedłużeniem tego, czego ja próbuje dokonać w domu. na ścianach wiszą na przykład podstawowe komunikaty (pozytywne, zamiast negatywnych itp.)
UsuńA ja myślałam, że mój Myszor ma tak będąc pod wpływem starszej siostry..
OdpowiedzUsuńja myślę, że igul na przykład robi, co chce, bo nie wie, że sukienki noszą kobiety i dziewczynki :)
UsuńJak ja bym chciała, żeby moja córeczka trafiła do takiego przedszkola...! :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
UsuńIgi był piękną księżniczką!
OdpowiedzUsuńw tiulu mu do twarzy ;)))
UsuńWygląda uroczoooooo :)
OdpowiedzUsuńjak sobie dodam do tej uroczej wizji fonię z kupa i bąkami, to jestem jeszcze bardziej rozczulona :)
UsuńDobre przedszkole. Ale jaka radość Igiego - dalmatynczyk w obcasach!!
OdpowiedzUsuńPantofelki z piórkami - hit! :D Odczarowaliście mi właśnie pastelowy róż, od dziś będzie mi się kojarzył z Ignasiem, i może nawet Zochę wtedy ubiorę pod kolor ;))
OdpowiedzUsuńpozazdrościć przedszkola...!
pantofelki są boskie
OdpowiedzUsuń