17 marca 2014

Matka Kwiatka pod ochroną


Nie zamierzam pokazywać zdjęć mojego dziecka w samej bluzie i lekkim szaliku, bawiącego się na łonie natury. Żadnych nagrzanych słońcem zjeżdżalni i suchego piasku w piaskownicy. Ja się w ogóle nie będę wypowiadać na temat pogody. Nie powiem, co czuję, słysząc w "trójce", że w Paryżu jest 20 stopni. I nikt nie zobaczy, jak cudnie wygląda wioskowy motel, którego właściciele nie zdjęli świątecznych lampek z domu i nie będę opisywała, jak to pięknie komponuje się ze świeżutką, białą pierzynką.

Nie będę się też rozwodziła nad trudami naszej wczorajszej podróży do domu ze stolicy, kiedy to sunęliśmy przed siebie w pełnym słońcu, wokół bezkresna białość, a na dodatek wjechaliśmy w chmurę. Oślepiało nas tak bardzo, że Tato Kwiatka zaproponował, że będzie jechał z zamkniętymi oczami. Spłakaliśmy się oboje tak, jakbyśmy w samochodzie obierali kilogram cebuli bez okularów pływackich. A Igi nie, bo spał. Ten to akurat nie ma problemu z zamykaniem oczu gdzie popadnie ;-)

Mam ochotę odłączyć się od sieci. Na jakieś 2 miesiące. Opadła mi wena, jeśli chodzi o komentowanie zdjęć, z których na odległość śmierdzi wiosną. I nie odmówiłabym Deppowi, gdyby chciał mnie pocieszyć.

18 komentarzy:

  1. Uwielbiam "Marzyciela". Ja Ci powiem, że czuję niedosyt po tej zimie... Mało było takiej prawdziwej. P.S. u mnie jeszcze wiosny na blogu nie było :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozdam kilka dni zimy, za darmo, chcesz?

      Usuń
    2. Ja chcę, ale zaklepuję już na przyszły rok, bo w tym to już przełknęłam rozczarowanie ;)
      u nas za to dużo błota ;)
      wietrzne uściski!

      Usuń
  2. Oj tam oj tam!!! Nie uciekaj! Pocieszę Cię odrobinkę,bo wlasnie za moim oknem szaleje wichura,pada deszcz a niebo ma kolor granatu...no gdzieniegdzie szarego:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie uciekam, nie przez zimę, tylko muszę pozrzędzić ;)
      (o wichurach w Pl słyszałam, ponoć są koszmarne)

      Usuń
  3. Ojojoj współczuję. U mnie zdjęcia tylko z galerii handlowej, więc możesz patrzeć śmiało :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na GH też mam alergię ;) trudno mnie ostatnio zadowolić ;)

      Usuń
  4. Tak lekko i zabawnie o tym piszesz, że nie sposób się nie śmiać, ale swoje hahaha zachowam dla siebie i powiem Ci, że u nas też dziś leży śnieg i wieje paskudny wiatr. Nawet się z tego powodu zaziębiłam i też nie pogniewałabym się, gdyby na pociechę Deep zechciał wytrzeć chusteczką mój zakatarzony nos:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też smarkam. w sumie mogłabym i ja wynająć Deppa do wycierania nosa i podawania syropku na gardło :)

      Usuń
  5. Oj u nas to wiosna się pokazała i sobie poszła. Dziś wieje, że prawie głowę urywa i do tego śnieg z deszczem i deszcze ze śniegiem. Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam się, choć dzisiejsze zamiecie mnie lekko dobiły, na spółę z mapą pogodową Polski, która kumpela zamieściła na fb ;)

      Usuń
  6. Wiosna jest przereklamowana. Ot dziś na przykład miast krokusami pachnie psimi kupami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach, psie kupy! zapomniałam już prawie co to jest. u nas wszędzie są końskie kupy za to. po psach 9których jest mało) sprzątac trzeba, ale koniarze juz z woreczkami nie chodzą ;)))

      Usuń
  7. u nas też znow chmury, nisko, prawie głową haczę... padam na twarz!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ale u Was to podobnie jak u nas ;) też wyspa i też parszywie potrafi być ;)

      Usuń
  8. o widzisz, Wy przynajmniej słońce macie! :D
    u nas zimno, parszywie, morko i wietrznie! mózgi wywiewa a kości mrozi...

    A Wy macie przynajmniej gorące źródła i czaderskie baseny! Chrzanić wiosnę :P

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz się nie pojawił? To dlatego, że oczekuje na moderację. Opublikuję go najszybciej, jak tylko będę mogła!