Temat jak najbardziej aktualny, jeśli chodzi o małych chłopców. U nas lekarze, pielęgniarki i położne mówią jednogłośnie, by zostawić napletek samemu sobie. Z kolei w Polsce zdania na ten temat są podzielone.
Oto link do krótkiego filmu z wykładu o stulejce. Wykład, oprócz tego, że bardzo przydatny, jest zabawny - pan urolog nie przynudza ;-) i widać nie tylko wykładającego, ale także slajdy.
Poza tym przydatna może okazać się np. ta strona: Stulejka
W książce Rodzicielstwo bez przemocy autorka też pisze o tym, by siusiaka zostawić w spokoju
OdpowiedzUsuńo, właśnie - dobrze wiedzieć. nie czytałam jej.
UsuńNam Pani doktor też kazała zostawić napletek w spokoju. Więc nie ruszamy.
OdpowiedzUsuńJa też tak słyszałam, nasza połozna na to uczulała na zajęciach szkoły rodzenia. Więc lepiej zostawić a nie majstrować.
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że tylko moi znajomi mieli pediatrów zalecających ściąganie :)
OdpowiedzUsuńW szkole rodzenia uczulali nas na to żeby broń Boże nie pozwalać nikomu na siłę majstrować przy siusiaku synka. Panie prowadzące szkołę opowiadały to z własnego doświadczenia - u jednej z nich w rodzinie był przypadek, kiedy trafiono do jakiegoś zupełnie niekompetentnego lekarza i skończyło się to tragicznie. Po tamtym opisie zapamiętaliśmy to sobie na dobre.
OdpowiedzUsuń